Zimowa kostka to fantastyczne połączenie biszkoptu , śmietanki i galaretek . Słodki a zarazem delikatny smak jest idealnym sposobem na poprawę humoru w takie paskudne dni . Polecam serdecznie !
Jajka , cukier i wanilię ubijamy razem na parze ( do dużego garnka wlewamy wodę do 1/4 wysokości , wstawiamy na mały ogień i do garnka wkładamy miskę z jajkami , pamiętając , że trzeba cały czas jajka ubijać , inaczej zrobi nam się słodkie gotowane jajo :) ) Ubijamy aż jajka podwoją swoją objętość . Wyciągamy ubite jajka z kąpieli wodnej . Obie mąki przesiewamy z proszkiem do pieczenia , delikatnie i powoli łączymy z ubitymi jajkami , łyżka mąki - mieszamy , łyżka mąki - mieszamy i tak do wyczerpania mąki . Ciasto przelewamy na blachę(20/30cm) wyłożoną papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 160º C i pieczemy ok. 20 min .
Galaretki czerwone przygotowujemy według przepisu na opakowaniu i odstawiamy do całkowitego ostudzenia .
2.Masa śmietanowa :
Galaretki cytrynowe rozpuszczamy w 500 ml gorącej wody , studzimy. Kremówkę ubijamy na sztywno z cukrem pudrem . Do śmietanki dodajemy przestudzone galaretki i dokładnie mieszamy .
3.Upieczony i wystudzony biszkopt przecinamy na 2 części . Spód przekładamy ponownie na blachę w której był pieczony . Na biszkopt wylewamy połowę masy śmietanowej i wkładamy do lodówki do zastygnięcia. Na stężałą masę wylewamy tężejącą galaretkę i ponownie odkładamy do lodówki . Kolejną warstwę śmietanową wylewamy gdy galaretka całkowicie zastygnie . Może się zdarzyć , że reszta masy śmietanowej nam stężeje przed wylaniem na galaretkę , wtedy wystarczy delikatnie ją podgrzać . Masę wylewamy na galaretkę i znowu do lodówki ;) Na końcu całość przykrywamy drugą częścią biszkoptu , delikatnie dociskamy i schładzamy najlepiej całą noc . Przed podaniem dekorujemy bitą śmietaną lub cukrem pudrem .
Komentarze