jk
Tak przygotowane kluski, zwane też makaronem, w moim rodzinnym domu zagniatane były co niedziela. Były dodatkiem do rosołu, często z kaczki, lub tak jak przedstawiłam , przysmażano je z białym wiejskim serem. Dodatkiem był cukier, tak lubi mój mąż, lub sól i pieprz, tak lubię ja i córki. Zapewnić mogę tylko, że zawsze było domowo, smacznie i krojono ręcznie, nie maszynką.
5 (148 ocen)
Porady
Do smażenia , jeśli nie mamy sera wiejskiego należy wybrać twaróg dobrej jakości, inaczej ser nie będzie ładnie się przysmażał, tylko będzie się gotował i lepił.
Komentarze