Jaja oddzielamy. Z białek ubijamy pianę, dodajemy żółtka i cukier, miksujemy. Następnie cały czas ubijając stopniowo dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Na końcu dodajemy olej i ocet. Biszkopt wylewamy do wysmarowanej i osypanej tortownicy (25 cm) wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy w tem. 180* do suchego patyczka.
Dla zimnego biszkoptu odcinamy boki, posłużą nam jako dach auta. Podstawę czyli podwozie przekrajamy na pół, nasączamy syropem, smarujemy kajmakiem i przykładamy drugim plackiem który również nasączamy. Z obciętych boków formujemy dach. Co niepotrzebne ucinamy. Dach przekrajamy wzdłuż powstałe 4 części nasączamy i przekładamy kajmakiem, sklejamy do siebie i mocujemy za pomocą kajmaku do naszego podwozia.
Miękkie masło ucieramy na puch, ciągle mieszając dodajemy cukier puder, kolejno sok z cytryn i na końcu śmietanę w tem. pokojowej.
Białą masą smarujemy cieką warstwą nasz samochód. Teraz musimy podzielić masę, większą część mieszamy z barwnikiem niebieskim, kilka łyżek z brązowym i zostawimy troszkę masy białej na szyby w aucie.
Tort jest mały dlatego środek przełożyłam tylko słodkim kajmakiem dla równości krem na wierzchu jest lekko kwaśny. Nie proponuję w środek pchać też masy bo będzie mdłe.
Komentarze