Tiramisu kawowo-owocowe

Name: Tiramisu kawowo-owocowe
Prep time: 30 min
Total time: 30 min
Yield: Dla 10 osób
Ingredients: Kawa; Kawa rozpuszczalna; Mascarpone

30 min
Dla 10 osób
Łatwy

Marta Ryżek-Kalkowska

Takie Tiramisu można zrobić jeśli w domu mamy dzieci, które nie gustują w kawowych deserach. Polecam zrobić taki deser pół na pół z kawą i sokiem wiśniowym aby wszystkim dogodzić.

30 min
Dla 10 osób
Łatwy

Składniki:

1 biszkopt jasny lub czekoladowy (najlepiej mocno wysuszony) lub gotowe z paczki.
0,5 litra kremówki 30%
3 łyżki cukru pudru
2 łyżeczki żelatyny
1 opakowanie serka mascarpone
2 łyżeczki rozpuszczalnej kawy
sok wiśniowy
brzoskwinie z puszki lub kompotu.
1 tabliczka białej czekolady
kolorowe posypki

Wystaw ocenę:

0 (0 ocen)

Zobacz również:

Do kawy Kremówka Desery Tiramisu Kawy

Tiramisu kawowo-owocowe - jak zrobić?
Sposób przygotowania:

1. Kremówkę ubij , dodaj cukier puder i wymieszaj. Do śmietany dodaj serek mascarpone i rozpuszczoną w kąpieli wodnej białą czekoladę. Wszystko wymieszaj i dodaj rozpuszczoną żelatynę.
Żelatynę zalej 3 łyżkami zimnej wody , wymieszaj i odstaw na 5 minut do napęcznienia. Po napęcznieniu podgrzej, ale nie zagotuj (możesz wstawić na 5-8 sekund do mikrofali)
Kawę wsyp do 150 ml gorącej wody.
2. Biszkopt kroimy na paski, połowę biszkoptów moczymy w kawie rozpuszczalnej a resztę w soku wiśniowym. Układamy w szkle tworząc połowę wersji kawowej dla dorosłych, a drugą połowę dla dzieci o smaku wiśniowym.
Na warstwę nasączonych biszkoptów wykładamy porcję ubitej masy śmietanowej.
3. Następnie kładziemy brzoskwinie lub dowolne owoce (ja zużyłam brzoskwinie z kompotu) i przykrywamy warstwą śmietany.
4. Ponownie nasączamy biszkopty w kawie i osobno w soku wiśniowy i przykrywamy masą śmietanową z mascarpone.
5. Wierzch można posypać kakaem, kawa lub posypać kolorowymi posypkami. Ja nie lubię suchej kawy , ani kakao więc mam posypki.
Deser wstaw na kilka godzin do lodówki ,a najlepiej smakuje na drugi dzień.

Porady

Deser można zrobić w całości kawowy. Ja do deseru zużyłam wysuszony biszkopt, który pozostał mi od ciasta. takie lubię najbardziej, bo nie przepadam za tymi kupnymi.