Tarta trochę „brulee” cytrynowo-pomarańczowa.

0 (0 ocen)

  • 2 godz.

Wydaje mi się, że to idealny zimowy deser. Cieniutki kruchy spód, pachnące cytrusami, niebiańsko lekkie nadzienie a na wierzchu karmelowa, chrupiąca skorupka. Oto przepis na udane popołudnie …

  • 2 godz.

Składniki:

  • ciasto:

    200 g mąki pszennej
    100 g masła
    75 g cukru
    1 jajo
    1 opakowanie cukru wanilinowego lub 1 łyżeczka emulsji z prawdziwej wanilii
    szczypta soli
    forma do tart 21-23 cm średnicy

    nadzienie:

    500 ml soku pomarańczowego
    sok i skórka otarta z 1 cytryny
    sok i skórka otarta z 1 pomarańczy
    180 g cukru pudru
    6 żółtek
    160 ml śmietany 36%
    3 łyżki brązowego cukru
Wystaw ocenę:

0 (0 ocen)

Zobacz również:

Ciasta Tarty Desery

Tarta trochę „brulee” cytrynowo-pomarańczowa. - jak zrobić?
Sposób przygotowania:

  • spód do tarty 1. W mikserze cukier z jajkiem ubijamy na puszystą masę, dodajemy zimne, twarde masło i powoli dosypujemy mąkę z solą. Mikser powinien rozdrobić nam ciasto na małe grudki, które wysypujemy na stolnicę. Ciasto trzeba zagnieść.

    Rozwałkowujemy ciasto na cieniuteńki placek o średnicy ok. 30 cm. i przenosimy go do formy. Jeżeli ciasto wystaje z formy do bardzo dobrze, unikniemy w ten sposób „skurczenia” i nasza tarta po upieczeniu zachowa idealną sylwetkę :-)

    Obciążamy ciasto aby nie „wstało” podczas pieczenia, bo popsuje nam cały efekt. Ciasto przykrywamy papierem do pieczenia i wsypujemy specjalne kulki do pieczenia tart lub zwykłą fasolę. Teraz blaszkę z ciastem i obciążeniem wkładamy do lodówki na 30 minut. Jest to ważne i nie warto pomijać tego etapu; gdyż nie schłodzone ciasto rozpłynie nam się w piekarniku a po upieczeniu będzie twarde.

    W tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni i pieczemy schłodzone ciasto przez 15 minut, zdejmujemy obciążenie i pieczemy kolejne 10 minut.

    Zabieramy się za nadzienie: sok z pomarańczy i cytryny wlewamy do garnka i gotujemy na średnim ogniu aż zredukuje (czyli zmniejszy swoją objętość). Trochę to potrwa, pół godziny może trochę dłużej - czekajmy cierpliwie. Po odparowaniu płynu powinno zostać ok. 170 ml. Płyn przecedzamy i odstawiamy do ostygnięcia.

    Ucieramy skórki z cukrem i żółtkami, wlewamy śmietanę i delikatnie mieszamy tak, aby nie napowietrzyć masy, bo podczas pieczenia zrobią się nie estetyczne bąbelki. Dodajemy ostudzony sok.

    Ustawiamy formę na blaszce w piekarniku, wlewamy nadzienie . Pieczemy ok. 1 godziny w temperaturze 120 stopni. Po upieczeniu nadzienie powinno być miękkie, może nawet lekko płynne, będzie się powoli zestalać podczas stygnięcia. Wyłączamy piekarnik i zostawiamy w nim tartę w piekarniku aby wystygła, potem przekładamy do lodówki.

    Tuż przed podaniem posypujemy tartę brązowym cukrem i karmelizujemy palnikiem.
    Podajemy z kleksem bitej śmietany.

Porady

A oto patent na idealną krawędź ( która w tartach często opada lub się kurczy): Od razu wyciągamy ciasto z pieca i kiedy jest jeszcze bardzo gorące przejeżdżamy wałkiem po krawędziach (które zostawiliśmy za długie i nierówne). Po takiej kuracji koroneczka wokół krawędzi będzie perfekcyjna a tarta może teraz w spokoju wystygnąć.

Dodaj do książki kucharskiej Więcej przepisów autora

Zdjęcia dania dodane przez innych użytkowników

Sprawdź dania, które zawierają też:

Pomarańcze Cytryna

Redakcja poleca

REKLAMA

Inne przepisy tego użytkownika

Komentarze

Zobacz inne z:

Podobne przepisy

To może cię zainteresować