Solony karmel
Alina Molska
- 30 min
- Dla 1 osoby
Solony karmel to świetny dodatek do deserów, lodów, ciast ciasteczek, kremów. Więc warto go mieć zawsze pod ręką. Do jego przygotowania potrzebujemy kilka pospolitych składników które zazwyczaj mamy pod ręką.
- 30 min
- Dla 1 osoby
Składniki:
- 1 szklanka cukru ( szklanka250 ml)
3-4 łyżki wody
100 gramów masła
150 gramów słodkiej śmietanki 30 %
Pół łyżeczki soli lub więcej według uznania
Wystaw ocenę:
0 (0 ocen)
Solony karmel - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
-
1.
Cukier wsypujemy na patelnię, wlewamy wodę. Podgrzewamy ciągle mieszając aż cukier się rozpuści.
Następnie pozostawiamy na średnim ogniu aż cukier zacznie się karmelizować i będzie zmieniać konsystencję na płynną a barwę na brązową. Potrwa to kilka chwil. Nie mieszamy. -
2.
Następnie dodajemy pokrojone na kawałki zimne masło i mieszamy aż się rozpuści. Następnie wolnym strumieniem wlewamy śmietankę cały czas energicznie mieszając aż całość się połączy w gęsty sos.
Doprowadzamy do wrzenia dodajemy sól, mieszamy i wyłączamy palnik. -
3.
Gotowy sos przelewamy do słoiczka i pozostawiamy do wystudzenia.
a taki sos przechowuję w lodówce w szczelnie zamkniętym słoiku nawet do miesiąca.
Dodaj do książki kucharskiej
Więcej przepisów autora
Zdjęcia dania dodane przez innych użytkowników
Sprawdź dania, które zawierają też:
Sola
Inne przepisy tego użytkownika
Zobacz inne z:
Podobne przepisy
Solony karmel
Idealny dodatek do wielu deserów, lodów i popcornu. Solony karmel jest eksplozją smaku, słodko-słony z wyczuwalnymi grudkami soli, po prostu rewelacja. Sos karmelowy z czasem studzenia robi się co raz gęstszy, a w efekcie końcowym jest jak krówka ciągutka. I co Wy na to ? Mogę się założyć, że mój mąż...
Ciasto Kostka "Solony Karmel"
Orzechowy biszkopt mocno nasączony waniliowym syropem cukrowym, do tego intensywnie kakaowy placek oraz delikatna pianka kajmakowa z dodatkiem soli morskiej. A na to wszystko przepyszny krokant orzechowy, również z solą morską. No i co Wy na to?Ciasto jest bardzo wysokie, dobrze się kroi.
Komentarze