Na święta w moim domu musi być ciasto z makiem. Ale żeby nie był to tradycyjny makowiec postanowiłam trochę pokombinować i stworzyć coś nowego. Tak oto zwykły makowiec japoński przełożyłam masą z sera gotowanego i wykończyłam orzeźwiającymi wiśniami w galaretce. Powiem Wam nieskromnie, że ciasto wyszło wspaniałe. Wilgotne, kremowe, rozpływające się w ustach. Dobrze, że zrobiłam wielką blaszkę bo każdy chciał dokładkę :)
0 (0 ocen)
Komentarze