Trochę więcej czasu niż na zwykłe schabowe poświęcam na roladki. Ale nie spędzam w kuchni kilku godzin, bo wbrew pozorom nie są aż tak pracochłonne. Moje roladki nadziałam mozzarellą i zielonym pesto.W towarzystwie sałatki z pomidorów można je więc nazwać prawie "caprese".
4.5 (149 ocen)
Komentarze