Delikatne i puszyste jak puch placuszki budyniowe. Budyń jest ewidentnie wyczuwalny. Są lekkie, a smażenie ich nie wymaga tłuszczu, bo nie przywierają do patelni. Złociste, idealne na śniadanie podane z marmoladą, dżemem lub owocami ze słoiczka. Dla mnie wystarczy sam cukier puder.
4.78 (187 ocen)
Komentarze