Taką pastę podaję z gorącymi grzankami lub chrupiącymi warzywami. Kilka lat temu pasty z ciecierzycy stały się modne, ale zamiast kupować gotową, zachęcam do przygotowania jej w domu, idealnie sprawdza się na spotkania ze znajomymi lub na śniadanie :)
0 (0 ocen)
Porady
Zamiast moczyć i gotować ciecierzycę, można użyć ciecierzycy z zalewy w słoiku lub puszce - co znacznie skróci czas przygotowania. Ja taką pastę często przygotowuję przy okazji kotlecików z ciecierzycy, odbierając szklankę z ugotowanej ciecierzycy. *Marynowane piri piri jest mniej pikantne, ale z powodzeniem można zastąpić inną pikatną papryczką typu habanero, chili, jalepeno *do tradycyjnej pasty z ciecierzycy (humus) dodaje się pastę tahini, ta wersja miała być nieco lżejsza i bezpieczna dla algergików *ja podaję z grzankami z ciepłego pieczywa albo warzywami korzeniowymi (seler, marchewka, pasternak, biala rzepa),ale świetnie smakuje z róznego rodzaju chlebkami typu naan, pita lub czipsami
Komentarze