Pierniczki a.d. 2011 - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
1.KARMEL: w dosyć dużym garnku roztopiłam cukier mieszając, żeby się nie przypalił. Zaparzoną kawę zbożową wlałam do cukru i mieszać do momentu rozpuszczenia się karmelu. Dodałam miody i tłuszcze, czyli margarynę i smalec. Gotowałam póki wszystko się nie rozpuściło, wyłączyłam i poczekałam aż ostygnie.
2.CIASTO: jajka ubiłam z cukrem (2 i 1/4 szklanki) do białości. Dodałam przyprawy: cynamon, piernikową, kakao. Powoli dodawałam mąkę, ciągle mieszając. Amoniak rozpuściłam w 1/2 szklance letniej wody, dodałam do ciasta. Następnie wlałam przestudzony karmel i wszystko wymieszałam. Jako, że ciasta wyszło dużo, za mieszadło posłużyły mi ręce. Ciasto wychodzi dosyć rzadkie, ale nie przejmujcie się tym, takie ma być! Nie dodawajcie więcej mąki ani nic.
Takie rzadkie ciasto wstawiłam do lodówki. Musi tam sobie leżeć co najmniej 1-2 dni. Po tym czasie oddzielałam porcje ciasta, zagniatałam z mąką tak, żeby się nie kleiło. Rozwałkowywałam i wycinaliśmy z dziećmi różniaste stwory. Piekłam 10 minut w 180C.
3.Dekorowane lukrem, który zrobiłam tak - ubiłam białko ze szczyptą soli na sztywną pianę, do tego dodałam szklankę cukru pudru i barwniki dowolnie, można użyć soku z buraka - wychodzi śliczny róż. Oprócz lukru użyłam gotowej posypki do ciastek, koralików jadalnych i takie tam. Malowaliśmy pędzelkami, tutkami zrobionymi z papieru do pieczenia, takim cudem wspaniałym co wygraliśmy w konkursie (na zdjęciu przy tym kroku to zielone cudo).
Komentarze