Ostatnio dostałam troszkę więcej gotówki za przepisy, więc zrobiłam większe zakupy – czyli zapasy. I jak zobaczyłam taką ładną dużą kaczuszkę – nie mogłam się jej oprzeć I muszę się Wam kochani przyznać, że nigdy nie przygotowywałam kaczuszki w całości. W sumie rzadko jemy kaczuszkę. Raz przygotowywałam pierś z kaczuszki na konkurs .No i ta moja zakupiona kaczuszka tak sobie leżała w zamrażalce i odpoczywała. Aż nadszedł jej dzień na zrobienie. Kaczuszkę uprzednio moczyłam przez 24 godziny w solance na balkonie – tak tak balkon to teraz moja druga lodówka Następnie kaczuszkę przyprawiłam , nadziałam jabłkiem i cytrusami. Kaczuszka wyszła niezwykle mięciutka i soczysta. Mój mąż (jak już chyba wspominałam) nie lubi kaczego mięsa. A tu miłe zaskoczenie – mąż zajadał aż mu się uszy trzęsły i pochwał nie było końca. A więc spróbujcie sami przygotować kaczuszkę i zaskoczcie swoich domowników.
4.48 (180 ocen)
Komentarze