Hert
Lubię wrześniowe słońce. Słońce, przed którym nie uciekasz, a którym rozkoszujesz się. Ma zapach ciepłego wiatru, jest delikatne i ciepłe jak rumieńce na owocach róży, która właśnie dojrzewa. To idealny moment, aby wybrać się na spacer, nazbierać trochę czerwono-pomarańczowych owoców i zrobić wspaniały, prozdrowotny trunek. Zapewniam, że nie pożałujecie! Nalewka z dzikiej róży jest wyjątkowa i smakuje fantastycznie, ale przede wszystkim jest to rodzaj leku o długim terminie ważności, który warto mieć w swojej spiżarni. Poza niesamowitymi właściwościami zdrowotnymi ma piękny kolor i szlachetny, głęboki smak, który z pewnością ociepli chłodne, zimowe wieczory.
5 (1 ocen)
Porady
-owoce do nalewki powinny być dojrzałe, świeże bez uszkodzeń i oznak nadpsucia -jeżeli uznacie, że po zlaniu nalewka jest zbyt mało słodka, owoce można ponownie zasypać odpowiednią ilością cukru, a powstały sok połączyć z alkoholem
Komentarze