Są mięciutkie i posiadają lekko chrupiący wierzch - tak jak świeża bułeczka, a smakują od niej o wiele lepiej. Całość idealnie komponuje się z gotowanym jajkiem oraz małym kabanoskiem. U mnie w domu najczęściej znikają jeszcze ciepłe, ale osobiście uwielbiam podjadać je również po ostygnięciu. Zresztą długo zachowują swoją świeżość!
0 (0 ocen)
Porady
(*) Pamiętajcie, aby nie używać takich cienkich, które będą zbyt twarde. Już lepiej wykorzystać pieczone.
Komentarze