Kruche faworki na maśle i na mące krupczatce. Można użyć mąkę tortową ale lepsze są na tej pierwszej. Do wyrabiania ciasta trzeba się przyłożyć a właściwie do bicia jego. To nam zaprocentuje na pysznych chrupiących faworkach.
Maślane faworki na krupczatce - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
1.Do miski przesiewam mąkę, dodaję sól, miękkie masło, żółtka, śmietanę, spirytus. Ciasto wyrabiam robotem albo ręką. Swoje wyrobiłam najpierw w robocie, potem zagniatałam jeszcze w rękach. Im dłużej wyrabiane tym lepiej. Na końcu bije ciasto wałkiem około 5 minut. Ciasto dzielę sobie na mniejsze kawałki, lepiej potem się rozwałkowuje bardzo cienko. Moje ciasto jest bardzo elastyczne nie podsypuję mąką bo nie mam takiej potrzeby. Nie zalecam podsypywać w trakcie wałkowania bo faworki będą się paliły, a olej będzie kipiał z garnka. W głębokim garnku rozgrzewam olej. Jak osiągnie temperaturę 180 stopni wkładam po kilka faworków. Temperaturę smażenia można kontrolować za pomocą kawałka ziemniaka, wkładam na gorący olej i obserwuję czy zmieni kolor na złoty w krótkim czasie.
Ciasto jak rozwałkuję bardzo cienko, kroję na paski o szerokości około 5 cm i długości 10 cm. Nacinam na środku i wywijam. Faworki smażę na zloty kolor z każdej strony. Wykładam łyżką cedzakową na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym żeby odsączył się nadmiar tłuszczu. Przed podaniem posypuję pudrem.
Komentarze