Leśne babeczki
paulina jakubczak
- 30 min
- Więcej niż 10 osób
Leśne babeczki. Piękny zielony kolor zawdzięczają …. szpinakowi . Takie babeczki to super pomysł na przemycenie szpinaku do diety dziecka Zdrowa przekąska na słodko. Takie babeczki są idealne na przyjęcia dla dzieci. Cieszą oko i smakują wybornie. Ktoś się skusi ??
- 30 min
- Więcej niż 10 osób
Składniki:
- Ciasto:
450 g mrożonego szpinaku
2 szkl mąki pszennej
1 szkl oleju rzepakowego
3 łyżeczki proszku do pieczenia
4 jajka
250 g cukru
Dodatkowo:
kilka brzoskwiń z zalewy
400 g śmietanki kremówki
2 łyżeczki żelatyny + wrzątek
cukier puder
Wystaw ocenę:
0 (0 ocen)
Leśne babeczki - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
-
1.
1. Do miski dodajemy jajka oraz cukier i miksujemy do uzyskania puszystej masy. Stopniowo cały czas miksując dodajemy olej.
2. Do masy przesiewamy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. I całość miksujemy
3. Z rozmrożonego szpinaku odciskamy nadmiar wody.Szpinak dodajemy do ciasta i mieszamy.
4. Ciasto wlewamy do foremek wyłożonych papilotkami do ich 1/2 wysokości.
5. Pieczemy około 20 minut w 185 stopniach (góra-dół) bądź do tak zwanego suchego patyczka .
6. Do kubeczka dodajemy żelatynę, zalewamy wrzątkiem – tak by zakryło żelatynę . I mieszamy do jej rozpuszczenia.
7. Śmietankę ubijamy na sztywno , dodajemy cukier puder. Następnie stopniowo wlewamy żelatynę. Mieszamy za pomocą miksera
8. Babeczki dekorujemy bitą śmietaną i kawałkami brzoskwiń
Dodaj do książki kucharskiej
Więcej przepisów autora
Zdjęcia dania dodane przez innych użytkowników
Sprawdź dania, które zawierają też:
Szpinak
Inne przepisy tego użytkownika
Podobne przepisy
Leśne babeczki z mascarpone
Pyszne babeczki ze szpinakiem i kremem z mascarpone...smak babeczek jest fenomenalny! Najbardziej zaskakujące jest w nich to, że smak szpinaku jest niewyczuwalny. Ostatnim razem robiłam ciasto z zamrożonego szpinaku, tym razem postawiłam na świeży szpinak i kolor ciasta wyszedł jeszcze bardziej piękniejszy.
Leśne mini babeczki z chantilly bazyliowym
Nie trudno się domyśleć, dlaczego leśne... wystarczy spojrzeć na zielony kolorek i wczytać się dokładnie w przepis, gdzie znajdujemy mojego dobrego kolegę Pana Szpinaka ;). Nie jest on jednak jedynym zielonym gościem. W kremie zagubiła się również świeża i aromatyczna bazylia. Tuż to istna rozkosz dla...
Komentarze