Wiosenno-letnie, proste i ciekawe danie, z pogranicza obiadu i deseru. Zdrowe jest już samo przygotowanie: należy pójść na spacer w jakieś czyściutkie miejsce, gdy kwitną akacje i biały bez, zerwać kilka - kilkanaście kwiatostanów (nie myć!); w ogrodzie znajdziemy ledwo wybarwione pąki lub mało rozwinięte kwiaty liliowca. Po powrocie do domu przygotowujemy ciasto nieco gęściejsze, niż na naleśniki: mieszamy 2 jajka, szklankę mąki, szczypta soli, mleko lub mleko z wodą mineralną - do uzyskania konsystencji gęstej śmietany; każdy kwiat zanurzamy w cieście trzymając za ogonek i kładziemy na patelnię z rozgrzanym olejem np. rzepakowym. Smażymy na złoty kolor, Podajemy z cukrem pudrem lub sokiem do polania.
0 (0 ocen)
Porady
Sterczące z racuszka ogonki możemy wykorzystać jako "uchwyt" i nie używać sztućców... Akacja i liliowiec są dość neutralne w smaku, czarny bez ma wyraźny, nieco pikantny smak. Ja nie próbowałam jeść racuszków z kwiatami inaczej niż na słodko, ale kto wie? Może warto rozważyć je jako dodatek np. do pieczonego kurczaka?
Komentarze