Kopytka przeważnie są takie "z wody" z zasmażką, ja jednak uwielbiam i robię kopytka smażone, nieco inne a bardzo smaczne nie tylko jako danie obiadowe ale także jako ciepła przekąska.
4.49 (173 ocen)
Porady
Dla urozmaicenia podaję też takie smażone kopytka polane sosem grzybowym. (Kilka suszonych grzybów namoczonych wcześniej i ugotowanych w tej wodzie, do wywaru dodając kostkę rosołowa lub odrobinę warzywka, sól, pieprz i zeszkloną na maśle cebulkę oraz wyjęte z wywaru i pokrojone drobno grzyby a to wszystko zagęszczone odrobina mleka z mąką). W ten sam sposób można zrobić kopytka „z wody”. Wszystko robimy tak samo tylko gotujemy kilka minut dłużej i wyjmujemy prosto na talerz i polewamy wcześniej przygotowaną zasmażką z cebulki i boczku. Zrobienie kopytek jakby od podstaw jednego dnia zabiera sporo czasu jednak ja robię je przeważnie w ten sposób że minionego dnia gotuję więcej ziemniaków na obiad lub zwyczajnie gdy zostaną ziemniaki z obiadu to chowam je do lodówki i na drugi dzień robię kopytka lub od razu kiedy mam chwilę zagniatam kopytka i je mroże poukładane na tacach każde osobno by się nie skleiły a po godzinie jak już się zmrożą zsypuję do woreczków i mam mrożone kopytka a póżniej gdy nie ma nic na obiad lub gdy mam na nie ochotę to wrzucam mrożone do gotującej się wody i w ten sposób jest szybki obiad.
Komentarze