Kopytka jak u babci
Anna Polkowska-Duda
- 15 min
- Dla 10 osób
- Łatwy
Można podać je do gulaszu z indyka czy jakiegokolwiek innego, do wyśmienitej goloneczki, a można jeść po prostu jako samodzielne danie, z mlekiem, okraszone smalczykiem i skwareczkami - powiem Wam, że właśnie takie lubię najbardziej - z mleczkiem i skwarkami, albo po prostu odsmażane ;)
- 15 min
- Dla 10 osób
- Łatwy
Składniki:
- - 1kg ugotowanych, przeciśniętych przez praskę ziemniaków
- około 20 dag mąki pszennej
- około 20 dag mąki ziemniaczanej
- 5 jajek
Wystaw ocenę:
4.49 (156 ocen)
Kopytka jak u babci - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
- 1. Stolnicę posypujemy obficie mąką pszenną i wykładamy na nią ziemniaki.
- 2. W środku robimy zagłębienie i wybijamy tam całe jajka.
- 3. Posypujemy mąką ziemniaczaną i zaczynamy wyrabiać, w razie potrzeby podsypując obydwoma rodzajami mąki.
- 4. Ciasto powinno być gładkie, miękkie i nie klejące się do rąk. Ilość mąki podana w przepisie jest orientacyjna, to ilość, która zwykle mi wystarcza. U Was może się okazać, że będzie trzeba trochę więcej lub mniej, to zależy od wielu czynników, choćby od odmiany ziemniaków, których używacie.
- 5. Od gotowego ciasta odkrajamy nożem kawałki ciasta i rolujemy z nich wałeczki o grubości około 4cm i lekko je spłaszczamy.
-
6.
Ustawiając nóż skośnie względem wałka, odcinamy kawałki ciasta o grubości około 2cm.
Jeśli ktoś chce, może oczywiście zrobić mniejsze kopytka ;) -
7.
Kopytka wrzucamy na osolony wrzątek i gotujemy około 2-3 minutki od wypłynięcia.
Smacznego!!!!
Porady
1. Można podać do gulaszu, do golonki, czy zjeść same z mlekiem i skwareczkami :) 2. Jeśli chcemy urozmaicić kopytka, do ciasta ziemniaczanego dodajmy sporo świeżych, siekanych ziół - będą boskie :)
Dodaj do książki kucharskiej
Więcej przepisów autora
Zdjęcia dania dodane przez innych użytkowników
Sprawdź dania, które zawierają też:
Mąka
Inne przepisy tego użytkownika
Podobne przepisy
FASOLÓWKA JAK U BABCI
Fasolówka jest jedną z najsmaczniejszych i sytych zup. Z dzieciństwa pamiętam, że najlepsze zupy robiła i dalej robi babcia. Gdy było lato biegałam po podwórku i bawiłam się, a gdy była pora obiadu babcia przynosiła zupę na dwór do ogródka, gdzie był stolik i ławeczka pod dużym orzechem, wśród innych...
Komentarze