Konfitura z róży

Konfitura z róży - jak zrobić?
Sposób przygotowania:

• 1. Ogólnie jest przyjęta zasada, że proporcja wagi róża-cukier wynosi 1:2. Nie kierujemy się litrami ani kubkami, wyciągamy wagę i dokładnie ważymy nasze różane zbiory.
  Załóżmy, że mamy 30dag płatków róży. W takim razie do naszej konfitury musimy przygotować przynajmniej 60dag cukru. Sok z cytryny dodajemy po trochu, do smaku.
• 2. Ok, przejdźmy do rzeczy. Przebieramy płatki róży, odrzucając zwiędnięte lub poogryzane przez różne kwiatkolubne żyjątka :) Są dwie szkoły przygotowania konfitury: jedna mówi, że należy odciąć jasne podstawy płatków, ponieważ w nich kryje się goryczka. Druga przekonuje, żeby nie zawracać sobie tym głowy i trzeć razem z białymi końcówkami. Osobiście nie odcinałam podstaw płatków.
  Następnie do miski z płatkami wsypujemy połowę cukru i skrapiamy delikatnie sokiem z cytryny.
• 3. Teraz zaczynamy cierpliwie ucierać drewnianą pałką... na początku nie dzieje się kompletnie nic. Płatki plączą się po misce i wcale nie chcą współpracować. Jednak po kilku minutach zaczynają delikatnie puszczać sok. Cierpliwie ucieramy dalej, dodając jeszcze odrobinę soku z cytryny.
  Moje 2l płatków, o wadze około 40dag, zaczęły się poddawać dopiero po około 10 minutach.
• 4. Kiedy zawartość miski zaczyna ładnie podchodzić sokiem, zasypujemy konfiturę resztą cukru i zostawiamy na 10-15 minut. W tym czasie ręka trochę odpocznie, a róża puści nieco więcej soku, co ułatwi nam ucieranie. Na pewno o wiele łatwiej będzie ucierać w makutrze (rowkowane wnętrze nie pełni tylko funkcji dekoracyjnej ;)) ale z braku makutry może być zwykła, plastikowa miska.
• 5. Po upływie kilku-kilkunastu minut wracamy do dzieła. Ucieramy do momentu, aż rozpuszczą się ziarenka cukru. Może to trwać 20-30 minut. Na szczęście ucierana konfitura pachnie tak obłędnie, że żal nam od niej odejść ;)
  Kiedy ziarenka cukru się rozpuszczą, próbujemy (jest słodkie jak diabli, ale cukier służy nam tu jako środek konserwujący, nie dodajemy żadnych żelfixów ani konfiturexów) i dodajemy sok z cytryny, do smaku. Przekładamy do malutkich słoiczków i przechowujemy w lodówce.