Na mniejszy apetyt jest zdecydowanie lepsza, niż cały, duży bochenek. Aby smakowo trochę ją urozmaicić, dodałam tartego parmezanu, który delikatnie, lecz konkretnie jest wyczuwalny podczas konsumpcji.
Dla 10 osób
Składniki:
Składniki na 2 bagietki:
Suche:
200 g mąki orkiszowej
100 g mąki orkiszowej - razowej
100 g ziaren farro, (orkiszowye), suchyche
50 g orzechów włoskich, mielonych
50 g parmezanu, startego
50 g mieszkanki ziaren (u mnie dynia, słonecznik, pinii)
40 g świeżych drożdży
2 łyżeczki soli morskiej
1 łyżeczka cukru brązowego
Mokre:
300 ml przegotowanej, ciepłej wody
1 biało, organiczne
2.W dniu pieczenia.
Przecedzić ziarna, a wodę, która została (u mnie równo 250 ml) lekko podgrzać.
3.Do dużego naczynia wsypać składniki suche, rozkruszyć drożdże, dodać wodę, a na końcu ziarna oraz pestki i bardzo dobrze wyrabiać ciasto przez ok 10 minut.
4.Gotowe, przykryć lnianą ściereczką na ok godzinę, albo do momentu, aż podwoi swoją objętość.
5.Po tym czasie podzielić ciasto na 2 części i z każdej uformować prostokąt o bokach ~25cm x 40 cm.
6.Zaczynając od dłuższego boku rolować ciasto, aż powstanie wałek (tak jak rolada).
7.Zlepieniem do dołu położyć ciasto na formach do wypieku bagietek lub na zwykłej formie, ale wtedy należy zwinąć w rulon ściereczkę lnianą i położyć tuż obok przyszłej bagietki, tak, aby ona zachowała swój kształt.
8.Tak samo postąpić z resztą ciasta, po czym przykryć lnianą ściereczką i odstawić do ponownego wyrośnięcia.
9.Po tym czasie, ostrym nożem ponacinać charakterystyczne dla bagietki kreski i całość posmarować białkiem rozmąconym w łyżce wody.
10.Wstawić do rozgrzanego, do 220°C piekarnika i piec przez 25 -30 minut. Wyjąć z piecyka, przełożyć na kratkę i poczekać aż ostygną.
Komentarze