Kokosowy omlet cesarski z mango - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
1.czwartek, 28 marca 2019
Dyniowa owsianka z bananem
Jak byłam dzieckiem, dynię w moim domu jadło się tylko w formie kosteczki, którą moja babcia zalewała octową zalewą i podawała do obiadu. Powiem szczerze, że cierpiałam, kiedy do obiadu podawano te słodko-kwaśne kawałeczki. Niestety,marynowana dynia była przysmakiem mojej siostry i babcia produkowała to w ilościach hurtowych. A potem na każdym niedzielnym obiedzie stawiała miseczkę z dynią na stole i czekała aż zniknie. A ja cierpiałam, dłubałam te kosteczki i marzyłam by te wszystkie słoiki,trafił szlag. Dynia kojarzyła mi się z takim właśnie octowym smakiem. Ocet i słodkość. Z dyni lubiłam tylko pestki. Dopiero jak sama zaczęłam gotować poznałam inne oblicze dyni. Ciasta dyniowe, zupa dyniowa, frytki z dyni. A może by tak dynia na śniadanie? Tak pomyślałam i tak zrobiłam. Dyniowa owsianka. Dyniowe puree wyjęłam z zamrażarki i szybko przygotowałam owsiankę. Na pyszny i słoneczny poranek.
Składniki:
4 czubate łyżki płatków owsianych
200 ml mleka
Pół szklanki puree z dyni
1 łyżeczka cynamonu
Szczypta imbiru
1 łyżka miodu
1 banan
Ekstrakt waniliowy
Odrobina soli
Płatki owsiane zalewam wodą-tak by była równo z płatkami, dodaję miód, cynamon, imbir, sól i wanilię, odstawiam na 5 minut.
W garnuszku podgrzewam mleko, dodaję namoczone płatki, puree z dyni i banana, pokrojonego w plasterki. Gotuję całość około 5 minut, aż masa wyraźnie zgęstnieje. Podaję z kilkoma plasterkami banana.
Autor: Lena o 09:42 33 komentarze: Linki do tego posta
Wyślij pocztą e-mail
Wrzuć na bloga
Udostępnij w usłudze Twitter
Udostępnij w usłudze Facebook
Udostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety: dla dzieci, Drugie Śniadanie, Na szybko, Nabiał, Owoce, owsianki, Płatki zbożowe, Przyprawy, Śniadanie
wtorek, 26 marca 2019
Kokosowy omlet cesarski z mango
Omlety i wszelkiego rodzaju placki, placuszki i racuszki, to moja weekendowa tradycja. Odskocznia od kanapek do pracy. Jak jest weekend, to wiadomo, są i placki. Najczęściej improwizuję i korzystam z tego, co znajdę w kuchni. Tym razem mój wzrok przykuło dorodne mango, paczka kokosowych wiórek i słoik miodu. Bardzo szybko przygotowałam omlet. Ale nie taki zwykły, acz cesarski, karmelizowany przy pomocy miodu i masła. Niezwykle apetyczny. I banalnie prosty. Zdecydowanie cesarski I taki słoneczny, w sam raz na szary początek tygodnia. U mnie ciągle pada.... Oby to minęło.
Oddzielam biała od żółtek. Białka ubijam na pianę, żółtka ucieram z mlekiem, mąką i olejkiem. Dodaję pianę z białek i wiórki kokosowe, delikatnie mieszam.
Rozgrzewam masło klarowane, wylewam masę jajeczną na patelnię i smażę omlet 2 minuty, przewracam na drugą stronę i widelcem dzielę go na kawałeczki. Polewam omlet miodem i smażę minutę.
Omlet podaję z pokrojonym w kostkę mango i odrobiną wiórków kokosowych.
Komentarze