Knedle bułczane z zasmażaną kiszoną kapustą - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
1.Kiszoną kapustę płuczemy w zimnej wodzie, a następnie gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. Cebulę kroimy w drobna kostkę, a obraną marchew ścieramy na tarce o grubych oczkach – podsmażamy na maśle i przekładamy do kapusty. Podlewamy niewielką ilością wody, dodajemy przyprawy i chwilę dusimy. Mąkę rozrabiamy z niewielką ilością wody i wlewamy do kapusty. Dusić jeszcze około pięciu minut, mieszając co jakiś czas. Na koniec poprawić do smaku i posypać posiekaną pietruszką.
2.Przygotowanie knedli bułczanych
Bułki pokroić w małe kosteczki i wymieszać z mąka i łyżeczką soli. W letnim mleku rozpuścić drożdże z łyżeczką cukru i odstawić na dziesięć minut do wyrośnięcia. Po tym czasie mleko dolewamy do miski, dodajemy jedno jajko i wyrobić ciasto – trzeba je wygnieść naprawdę staranie, jeśli jest zbyt rzadkie , dodajemy odrobinę mąki. Miskę przykryć ściereczką i odstawić w cieplejsze miejsce. Po czterdziestu minutach znów je wyrobimy i zostawiamy do wyrośnięcia jeszcze przez dwadzieścia minut. Po wyrośnięciu z ciasta przygotowujemy cztery wałki, z których ugotujemy bułczane knedle.
Na kuchence postawić szeroki garnek z osolona wodą i kiedy zacznie się gotować włożyć do niej przygotowane surowe knedle. Najprawdopodobniej wszystkie naraz nie zmieszczą się w garnku. Gotujemy po dwa knedle. Knedle bułczane w czasie gotowania powinny zwiększyć swoja objętość. Gotujemy pod przykryciem dziesięć minut, potem je odwracamy i dogotowujemy jeszcze przez dziesięć minut. Po wyciągnięciu z wody musimy knedle szybko w kilku miejscach przekuć widelcem, inaczej się zetną, zwłaszcza jeśli w kuchni jest zimno. Ciepły knedel kroimy na centymetrowe plastry (najlepiej nicią).
Pokrojone plastry rozłożyć na talerzu, dodać do nich danie główne (najbardziej znanymi przepisami z knedlami to pieczona wieprzowina z kapustą, kaczka, gęś albo gulasz).
Jeśli nie wykorzystamy wszystkich przygotowanych bułczanych knedli, pozostałych ugotowanych wałków nie kroimy, ale zastawiamy je w całości do następnego dnia (dłużej niż dwa dni w lodówce nie wytrzymają, warto zapakować je do folii). Przed podgrzewaniem chłodne knedle można kroić nożem. Nie gotujemy podgrzewamy je na parze.
Knedle są pracochłonne ale naprawdę bardzo smaczne polecam i życzę smacznego.
Komentarze