jabłecznik - najprostszy przepis
Dorota Truszczyńska babkawformie.blogspot.com
- 1 godz. 40 min
- Więcej niż 10 osób
Łatwiej już chyba nie można, a efekt z pewnością Was zadowoli, jeśli tylko lubicie miękkie, wilgotne (dzięki maślance), odpowiednio słodkie ciasto z jabłkami. Polecam Wam przepis na szybki i łatwy w przygotowaniu jabłecznik. Może nie jest to ciasto odświętne, ale do codziennej kawki - pycha :-)
- 1 godz. 40 min
- Więcej niż 10 osób
Składniki:
- 2 1/2 szklanki mąki
1 szklanka cukru
3 łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy
3 jajka
1 szklanka maślanki
1/2 szklanki oleju
1/2 kg jabłek (u mnie - papierówki)
Wystaw ocenę:
0 (0 ocen)
Jabłecznik - najprostszy przepis - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
- 1. Wszystkie składniki łączę w misce za pomocą trzepaczki. Jabłka obieram i kroję w ósemki. Ciasto przekładam do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia (tortownica o średnicy 24 cm), na wierzchu układam pokrojone jabłka. Wstawiam do gorącego piekarnika. piekę około 45 minut w temperaturze 180 stopni.
Dodaj do książki kucharskiej
Więcej przepisów autora
Zdjęcia dania dodane przez innych użytkowników
Sprawdź dania, które zawierają też:
Jabłka
Inne przepisy tego użytkownika
Zobacz inne z:
Podobne przepisy
drożdżówka - najprostszy przepis
Kiedy dostałam od koleżanki przepis na sypaną drożdżówkę trochę nie dowierzałam, że może się udać. Ale koleżanka powiedziała - Zrób! - więc zrobiłam i od tamtej pory jest to mój ulubiony, najłatwiejszy przepis na ciasto drożdżowe. Ciasto, które zawsze się udaje i smakuje nawet tym, którzy za drożdżówkami...
Tiramisu - najprostszy przepis
Jeden z klasycznych włoskich deserów. Delikatny, kremowy, z lekką nutą kawy. Szczodrze posypany kakao, idealnie pasuje na deser po obiedzie lub jako dodatek do popołudniowej kawy. Dosłownie rozpływa się w ustach. Jest tak prosty w przygotowaniu, że starsze dziecko spokojnie da sobie radę :) Jako...
Ogórki kiszone – najprostszy przepis
Ogórki w tym roku są wyjątkowo dorodne. Sypią się jak z rękawa, a ja dzięki temu mogę uzupełnić swoje zapasy na zimę bez obawy, że mi ich zabraknie bądź będę musiała szukać kogoś od kogo zakupię je, ale z pewną obawą gdyż nie ma to jak swoja własna uprawa. Dzisiaj z samego rana poleciałam, by podebr
Komentarze