Dzięki mężowi polubiłam szpinak, który kiedyś wydawał mi się niejadalny. Wykorzystuję go ostatnio dość często (szpinak, nie męża:). Kremowe nadzienie szpinakowe otulone chrupiącym ciastem francuskim to świetna przekąska na ciepło lub zimno. Do sałatki, do piwa, na piknik. Podaję z sosem czosnkowym.
Komentarze