Ostatnio mało tu propozycji mięsnych na obiadek. Więc proszę . Faszerowana cukinia. Podobna cukinie jadłam u przyjaciół Agnieszki i Kamila. Mm…. była przepyszna !! Zajadałam się nią aż mi się uszy trzęsły . Gdybym mogła wylizałabym talerz ! Ale w gościach nie wypada . Więc postanowiłam przygotować podobną – wyszła równie smaczna – ale nie aż tak pyszna jak ta Agnieszki i Kamila :-)) Ja do swojej cukinii dodałam troszkę sera żółtego – by troszkę zgrzeszyć .
5 (192 ocen)
Komentarze