Fasolka po bretońsku, to pożywne i bardzo sycące danie jednogarnkowe. Jesienią i zimą takie danie jest stałą pozycją w moim menu. Dobrze smakuje od razu po przygotowaniu, ale odgrzewana nie traci nic ze swego smaku.
Składniki:
(porcja dla co najmniej 4 osób)
500 g białej fasoli (u mnie Piękny Jaś karłowy)
400 g dobrej cienkiej kiełbasy (u mnie Toruńska)
300 - 400 g dobrego chudego boczku wędzonego lub świeżego ze skórą (u mnie świeży)
2 duże dojrzałe pomidory
1 duża marchewka
1 duży ziemniak
2 łyżki koncentratu pomidorowego (u mnie Dawtona)
2 duże cebule
3 ząbki czosnku
2 łyżki majeranku
1 łyżka mielonego kminku
1 łyżeczka cząbru
2 listki laurowe
5 ziaren ziela angielskiego
1 łyżka pieprzu ziołowego
1 łyżeczka słodkiej papryki
1 łyżeczka pieprzu naturalnego
sól do smaku (u mnie 2 łyżeczki)
dodatkowo:
garnek co najmniej 4 l
Fasolka po bretońsku - jak zrobić?
Sposób przygotowania:
1.Fasolę opłukać, namoczyć w zimnej wodzie na co najmniej 12 godzin, wody ma być dużo więcej niż fasoli, gdyż wchłania ona wodę i powiększa swoją objętość.
Fasolę przełożyć do świeżej wody (wody ma być tak 1 cm ponad fasolę), dodać listek laurowy i ziele angielskie, gotować na średnim ogniu około 40 minut. Podczas gotowania sprawdzać ilość płynu w garnku, jeśli będzie go zbyt mało, to uzupełniać go niewielką ilością gorącej wody.
2.Marchew i ziemniaka obrać, drobno pokroić, dodać do gotującej się fasoli.
Boczek pokroić w cienkie słupki, podsmażyć do zrumienienia się i dodać do fasoli.
Cebulę i czosnek obrać, drobno pokroić, podsmażyć na wytopionym z boczku tłuszczu lub oleju i dodać do fasoli.
3.Na patelnię po smażeniu cebuli wrzucić kiełbasę pokrojoną w półplasterki i smażyć do lekkiego zrumienienia się, dodać do gotującej się fasoli.
Pomidory sparzyć wrzątkiem, zdjąć z nich skórkę, drobno pokroić i wrzucić do garnka z fasolą.
4.Dodać majeranek, cząber, kminek, pieprz, paprykę, wszystko wymieszać i gotować pod przykryciem do miękkości fasoli.
Gdy fasola będzie już ugotowana należy dodać koncentrat i sól, chwilę jeszcze podgotować bez przykrycia.
5.U mnie fasolka gotowała się około 2 godzin, ale wszystko zależy jakie posiadamy ziarna.
Ugotowaną fasolkę najlepiej odstawić na około 10 minut, aby wszystkie smaki się ze sobą połączyły.
Komentarze