Propozycja na tłusty czwartek - donaty to nie pączki, nie oponki a...ciastko z dziurką jak mawiają. Można je dekorować, można i nie - grunt że są smaczne!
1.Drożdze rozpuszczamy z cukrem i cukrem waniliowym. Dodajemy szczyptę soli, szklankę wody i olej. Zamieszać, dodać mąkę, wyrobić ciasto i uformować z niego kulę. Ciasto jest dobre wtedy kiedy jest elastyczne, ale nie przywiera do rąk. Wkładamy na około 1 godzinę do lodówki.
2.Po wyjęciu ciasta z lodówki rozwałkowujemy je delikatnie na wysypanej mąką stolnicy, na grubość około 0,5 cm. Bierzemy szklankę lub kubek o dużej średnicy i kieliszek o jak najmniejszej. Chodzi o to, żeby donaty wyglądały jak donaty a nie jak oponki.
Szklanką wykrawamy koła w których środku wykrawamy kolejne - kieliszkiem.Jeśli nie masz odpowiednio dużej szklanki weź zwykłą a środek wycinaj zwykłą plastykową nakrętką od butelki.
3.Smalec rozgrzewamy w szerokim garnku. Na gorący wrzucamy donaty. Pieczemy dosłownie kilka minut z jednej i z drugiej strony.
Upieczone wykładamy na ręczniki papierowe, żeby odsączyć tłuszcz.
Gotowe polewamy lukrem, czekoladą, masą krówkową, posypujemy cukrem pudrem, posypką, orzechami...jednym słowem zdobimy jak tylko nam się podoba.
SMACZNEGO !
Komentarze