Nie wymagają dużego wysiłku, zawsze się udają i nawet następnego dnia są mięciutkie:) Po prostu trzeba je wypróbować bo to mój autorski przepis. Polecam!
1.W szklance utrzeć drożdże z łyżką cukru i odrobiną mleka. Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia.
2.Z mąki i pozostałych składników wyrobić ciasto dodając drożdże, roztopioną margarynę oraz spirytus.
Ciasto przykryć w misce i odstawić do podwojenia objętości.
3.Po wyrośnięciu ciasto ponownie zagnieść i rozwałkować na grubość ok 0,5 cm. Kubkiem lub szklanką wyciąć pączki. Ułożyć je na ściereczce (dzięki czemu nie będą się przyklejać) i przykryć drugą ściereczką. Pozostawić do wyrośnięcia.
4.Wyrośnięte pączki smażymy na rozgrzanym oleju na złoty kolor z dwóch stron.
Komentarze