Wilgotne blaty czekoladowe nasączone nalewką , obłędny czekoladowy krem z orzechowymi michałkami, całość zwieńczona świeżymi malinami zatopionymi w galaretce. To ciasto nie ma sobie równych i jest jak najlepszy tort, wbrew pozorom bardzo łatwe do zrobienia. Jedno z moich ulubionych połączeń smakowych.
4.97 (182 ocen)
Porady
Jeśli do ciasta używamy mrożonych malin, dodajemy je do zimnej galaretki bez rozmrażania, wtedy galaretka momentalnie szybko się zsiada na cieście a malinki zachowują swoją strukturę.
Komentarze