Ciasto pijak

Ciasto pijak - jak zrobić?
Sposób przygotowania:

• 1. Najpierw parzymy mak zalewając go gorącym mlekiem lub wodą. Po 15 min odcedzamy mak na gęstym sicie i zostawiamy do ostudzenia. Następnie ubijamy pianę z 6 białek ze szczyptą soli, powoli dodając( w trzech partiach) cukier. Tę czynność wykonujemy mikserem. W momencie, gdy piana jest doskonale ubita( "na sztywne pióro") odstawiamy mikser. Pozostałe składniki delikatnie mieszamy silikonową łopatką lub łyżką. Pierwszą przesiewamy mąkę ziemniaczaną z proszkiem do pieczenia i krótko mieszamy, następnie dodajemy mak, wiórki kokosowe i olejek migdałowy.
  Gotowe ciasto wykładamy na blaszkę o wymiarach 25x35 cm, wyłożoną papierem do pieczenia lub posmarowaną masłem i posypaną bułką tartą.
  
  Uwaga! smarujemy tylko dno blaszki, boki mają się " przykleić" do blaszki w trakcie pieczenia. placek będzie równy.
  
  Wkładamy ciasto do piekarnika nagrzanego do 220°C na 20 - 25 min. Po upieczeniu lekko przestudzony placek wyjmujemy z blachy, uprzednio nożem odcinając boki od rantów. Zdejmujemy delikatnie papier ze spodu ciasta. Następnie wykładamy blachę już nowym papierem, robiąc brzegi i wkładamy ciasto z powrotem do blaszki.
• 2. Teraz robimy krem budyniowy. Dwa budynie rozprowadzamy razem z cukrem w 100 ml mleka, resztę mleka doprowadzamy do wrzenia. Wlewamy rozmieszane budynie i intensywnie mieszamy, aby nie powstały grudki. Kiedy masa zgęstnieje odstawiamy ją z ognia i wylewamy do miski, przykrywamy folią spożywczą "w kontakt" czyli bezpośrednio na budyń, nie utworzy się na powierzchni kożuch.
• 3. Kiedy budyń ostygnie do temperatury pokojowej, ucieramy masło (również w temperaturze pokojowej) z cukrem waniliowym na puch. Następnie dodajemy do utartego masła po 2-3 łyżki budyniu i jednym żółtku, aż do wyczerpania składników. Masy budyniowej nie ucieramy zbyt długo, tylko do połączenia składników.
  
  Gotową masę wykładamy na ciasto wyrównujemy powierzchnię i układamy na kremie ciastka, jedno przy drugim, uprzednio maczane z obu stron w wódce.
• 4. Następnie rozgrzewamy w garnuszku składniki na polewę, na małym ogniu i tylko do rozpuszczenia masy czekoladowej. Lekko przestudzoną polewę wykładamy na wierzch ciasta i ozdabiamy posypką.
  
  
  Przepis pochodzi z lat 90-tych, ciasto jest przepyszne. Moja rodzina zawsze prosi o "pijaka" na Boże Narodzenie zamiast makowca:)