Jolanta Marciniec
Moje pierwsze CIASTO MARCHEWKOWE. Do ciasta wsypuję garść żurawiny, migdały i orzechy. Wszystko razem łącze, aż powstaje jednolita masa. Wkładam do gorącego piekarnika i po kilku minutach w całym domu unosi się piękny zapach cynamonu.
0 (0 ocen)
Komentarze