Można nawet powiedzieć, że są ekspresowe bo robi się je tak samo jak lane kluski na rosole, z tym, że ciasto wlewamy na rozpalony tłuszcz. Zajmuje to kwadrans i możemy się cieszyć chrupiącymi chruścikami. Znikają zanim zdążą ostygnąć-moja córeczka jak się dorwała to zjadła pół talerza.
4.48 (149 ocen)
Komentarze