
Dodane przez: Słodko Słodka
Ferie zimowe kojarzą mi się z układaniem puzzli, jazdą na sankach, lepieniu bałwana i ... jedzeniu budyniu! Tak, tak będąc dzieckiem uwielbiałam budyń i mogłabym go jeść o każdej porze dnia i nocy. Częstym powodem kłótni pomiędzy mną a moją siostrą było to, czy mama ma nam przygotować budyń czy kisiel :D Jasna sprawa siostra bardziej przepadała za kiślem*. * Tak mówimy w Kieleckim :D
Anna Grzyb
Budyń z liofilizowanym proszkiem z maliny i czarnej porzeczki
Dodane przez: Kasja1986
Kremowy, aksamitny, bardzo czekoladowy...
Komentarze