Dziś nie będzie niczego odkrywczego, ot moje proste smaki z dzieciństwa, ekspresowe wafelki przełożone czekoladowym kajmakiem i domowymi powidłami śliwkowymi które smażyłam u schyłku lata.
Proste i bardzo smaczne połaczenie, kwaśno-słodkie a tak naprawdę dużo lepsze niż te kupne ze sklepu z masą niewiadomego pochodzenia. Godzina po zrobieniu i można jeść. Dla niespodziewanych gości.
0 (0 ocen)
Komentarze