Do tej pory wykonanie bezy kończyło się u mnie klęską, może dlatego, że brakowało mi cierpliwości podczas jej długiego suszenia i pilnowania, żeby za mocno się nie przypiekła i była biała. I w końcu jest, udała mi się, idealnie krucha i biała, taka jak chciałam. Uformowałam ją w kształcie wieńca i podałam z pysznym kremem i konfiturą z truskawek. Deser jest bardzo słodki, ale niskosłodzona konfitura lekko przełamuje tą słodycz. Ale, nawet nie pytajcie mnie jaki ten deser jest kaloryczny...jednym słowem ,,bomba kaloryczna'', ale co tam od czasu do czasu można sobie pozwolić na takie słodkie szaleństwo. Zapraszam :)
0 (0 ocen)
Porady
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Komentarze