Wypieki na czerwonej fasoli nie są mi obce, ale zwykle dodawałam kakao i cynamon aby smak fasoli nie był wyczuwalny. Tym razem zrobiłam na espresso i proszku kawy i wyszło równie smacznie i fasoli nie czuć. Może i Wy się skusicie? Serdecznie polecam:))
0 (0 ocen)
Komentarze