Wioleta Gargula
Pomysł na sałatkę zazwyczaj w mojej głowie rodzi się na bieżąco. Co prawda, mam zaplanowanych kilka składników bazowych, ale smak sałatki dopasowuję na podstawie tego jak smakuje. Czasem należy jej dodać więcej ostrości, czasem treści, a innym razem kwaśnego smaku. Zapewne mieliście niejednokrotnie sytuację, w której próbowaliście sałatki na impreze wykonanej przez organizatora, ale według Waszego gustu coś w niej brakowało, coś byście do niej dodali. Tak właśnie mam ja, próbuję, smakuję, a Wam przedstawiam efekt finalny.
0 (0 ocen)
Komentarze