Są takie warzywa, które grają w kuchni pierwszoplanowe role. Brokuły, ziemniaki czy pomidory – to składniki, które są w stanie zbudować potrawę, nadając jej przewodni smak i konsystencję.

Są i takie warzywa, które zupełnie naturalnie obstawia się w rolach drugoplanowych: ich smak jest ważny, ale nie najważniejszy, bo potrzebują partnera, który je wzbogaci i wzmocni. W pojedynkę nie dają sobie rady, ale w duecie z innym składnikiem budują role swego życia, takie jak np. szpinak z czosnkiem czy papryka z fetą.

Są wreszcie i takie warzywa, które nie mogą poszczycić się ani pierwszo-, ani drugoplanową rolą na talerzu, bo stanowią tylko scenerię, tło potrawy. Choćby się dwoiły i troiły, nikt nie zwróci na nie uwagi, nikt nie wyłuska właściwego im smaku, ponieważ wnoszą do potrawy zaledwie jego nutę . Weźmy taką pietruszkę: najczęściej ląduje w rosole, a potem w koszu albo - w najlepszym wypadku - na talerzu babci, która lubi rozgotowane warzywka.

A gdyby tak przystanąć nad pietruszką i dać jej niepowtarzalną szansę, niechaj odegra rolę swego życia, niech zabłyśnie smakiem i zaskoczy podniebienia!

Bo musicie wiedzieć, że pietruszka to taka szara myszka, która zmienia się w seksbombę, jeśli ją odpowiednio ubrać.

Oto przepis na parmezanową pietruszkę, która zmieni Wasze spojrzenie na to warzywo.

PARMEZANOWA PIETRUSZKA

1/2 kg pietruszek
1 czubata łyżka mąki
1łyżeczka świeżo mielonego czarnego pieprzu
1 łyżeczka soli
1/3 szklanki świeżo startego parmezanu
2 łyżki oliwy

Rozgrzewam piekarnik do 200 st. C. Pietruszki obieram ze skórki i kroję wzdłuż na cztery części. Gotuję warzywa na parze (ok. 4 minuty od zawrzenia wody, warzywo musi pozostać jędrne, nie można go rozgotować!).

W misce mieszam mąkę, ser, sól i pieprz. Gorące ugotowane pietruszki wrzucam do miski i mieszam dokładnie z suchymi składnikami.

Blachę smaruję oliwą i wykładam na nie pietruszki. Najlepiej byłoby, gdyby warzywa leżały w pewnych odstępach, wówczas będą się ładnie opiekać. Piekę warzywa na złoty kolor, przez 25 minut, w połowie czasu przewracając je na drugą stronę.