Taki makaron robiła moja babcia, rosół z nim smakuje niebiańsko.
0 (0 ocen)
Porady
Z podanych proporcji makaronu wychodzi naprawdę sporo. Zamiast cały gotować od razu możemy przedłużyć czas jego suszenia i na przykład po trzech godzinach zapakować go do lnianych lub papierowych woreczków. Będzie jak znalazł przy kolejnym niedzielnym rosole, a nie ukrywam że smakuje również w pomidorowej ;-)
Komentarze