Słoneczny kolor tej kiszonki poprawi wam humor o każdej porze roku. Kiszona marchewka wzmocni waszą odporność i zadba o jelita - podstawę dobrego samopoczucia. Surowa czy gotowana marchew często wydaje się nudna, nawet jeśli jest to młoda,  słodka karotka. W otoczeniu przypraw i w solance zyska nowy wymiar smaku. Jeśli wykorzystacie ten przepis, pierwszy słoik z kiszoną marchewką na pewno odkręcicie jeszcze przed sezonem na przetwory. 

Jakie witaminy ma marchewka? Dlaczego warto ją chrupać?

Marchew często bywa elementem diety rekonwalescentów po dłuższych infekcjach. Nie bez powodu. Jest ona łagodna dla żołądka, lekkostrawna, a przy tym zawiera mnóstwo cennych składników odżywczych. 

Ma ona sporo błonnika (do 3,6 g / 100 g), witaminę C (5,9 mg / 100 g), E oraz minerały takie jak potas, cynk, miedź, mangan, wapń czy żelazo. Marchew jest jednym z nielicznych produktów żywnościowych, które zawierają molibden. Pierwiastek ten jest niezwykle rzadki i niezbędny w prawidłowym procesie przemiany materii. 

Marchewka jest pełna beta-karotenu (naturalnego pomarańczowego barwnika), który jest w organizmie przetwarzany na witaminę A. To niedoceniane warzywo jest jednym z jej najcenniejszych źródeł - zdecydowanie bardziej wartościowym pod tym względem niż masło. Pół kilograma surowej marchwi pokrywa aż 712% dziennego zapotrzebowania na tę witaminę. Nie obawiajcie się jednak tak wysokich wskaźników. Beta-karotenu nie da się "przedawkować". Organizm zaopatrzony w dużą ilość beta-karotenu nie przetworzy jej na witaminę A. Jedynym "objawem" jedzenia dużej ilości pomarańczowych warzyw i owoców będzie skóra zabarwiona na pomarańczowo. Z czasem jednak ten problem zniknie samoistnie. Beta-karoten jest też silnym przeciwutleniaczem, który chroni przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, w tym przed powstawaniem infekcji. Karoteinoidy zawarte w karotce wspomagają również codzienną pracę wątroby i wzrok. 

Kiszona marchewka - przepis podstawowy

Składniki:

  • 1 kg marchwi (ilość można zwiększyć, jeśli chcecie zrobić kiszonki na zapas)
  • solanka (1 łyżka soli morskiej na litr ciepłej wody)
  • przyprawy, np. czosnek, korzeń chrzanu, kwitnący koper, ziarna kolendry, gorczyca, pokrojona papryczka chili, ziarna pieprzu, ziele angielskie, liść laurowy

Sposób przygotowania:

  1. Umyjcie i oskrobcie marchewkę;
  2. Pokrójcie ją w grubsze talarki lub słupki. Możecie też oskrobać ją skrobaczką do warzyw w dłuższe, "makaronowe" paski;
  3. Ułóżcie marchew w słoikach lub kamionkowym naczyniu;
  4. Do każdego słoika wsypcie przyprawy, w tym po 1 ząbku czosnku, kwiecie kopru i kawałku chrzanu;
  5. Przygotujcie zalewę. Zalejcie słoiki ciepłą (ale nie wrzącą) zalewą tak, by marchewka znalazła się całkowicie pod wodą;
  6. Lekko zakręćcie słoiki i odstawcie w ciepłe, ale ciemne miejsce na 3-5 dni;
  7. W międzyczasie sprawdzajcie ferment - dokładny czas zależy od temperatury otoczenia;
  8. Jeśli chcecie zatrzymać proces fermentacji, włóżcie naczynia do lodówki.

Kiszona marchewka - do czego jej używać? 

Przyprawy podczas kiszenia możecie komponować dowolnie, według upodobań. W połączeniu z przyprawami orientalnymi (np. goździkami i kardamonem), korzeniem imbiru i papryczką chili, wyjdą bardziej w stylu azjatyckim. Jak jeść kiszonki z marchwi? Możecie pałaszować je prosto ze słoika. Świetnie sprawdzą się również przesmażone, z ryżem - do obiadu lub samodzielnie, do sałatek, kanapek i jako element przekąsek na dłuższych wykałaczkach. Świetnie sprawdzą się też jako zdrowy dodatek do kotletów mielonych lub zapiekanki ziemniaczanej