W ciągu swojego życia jeden człowiek zjada przeciętnie: 5 krów, 20 świń, 29 owiec, 760 kurczaków, 46 indyków, 15 kaczek, 7 królików, 1,5 gęsi i pół tony ryb.

A czym jest wegetarianizm? Bez wątpienia odpowiedzią na te statystyki. Wegetarianie preferują bezmięsny, jarski sposób odżywiania produktami pochodzenia roślinnego, takimi jak: warzywa, owoce, rośliny zbożowe, okopowe, nasiona roślin oleistych i strączkowych a także orzechy i grzyby. Jego kolebką są Indie i tereny Bliskiego Wschodu. Wegetarianizm był i jest praktykowany z różnych przyczyn. W zamierzchłych czasach kierowano się głównie motywami religijnymi. Dziś wegetarianizm praktykowany jest przede wszystkim z pobudek etycznych.

Zwolennikami diety wegetariańskiej byli w przeszłości wybitni przedstawiciele filozofii, nauki i sztuki jak Platon, Sokrates, Pitagoras, Leonardo da Vinci, Izaak Newton, Hipokrates, Albert Einstein czy Lew Tołstoj. Dziś są nimi Moby, Natalie Portman, Alicia Silverstone, Clint Eastwood, Bono, Demi Moore czy Brad Pitt

Obecnie w Polsce jest około dwóch milionów wegetarianów i liczba ta stale rośnie. Ogromną grupę stanowią ludzie młodzi, świadomi tego, jakie konsekwencje niesie za sobą spożywanie mięsa.

Zwolennicy wegetarianizmu wymieniają wiele argumentów na jego rzecz.

Argumenty zwolenników wegetarianizmu:

  • w pokarmach zwierzęcych znajdują się toksyny, które poprzez jedzenie mięsa wprowadzamy do naszego organizmu;

Obecnie większość mięsa jest poddawana działaniu hormonów. Zwierzę może zostać zabite zaledwie kilka dni po podaniu pigułki hormonalnej. Hormony te podaje się zwierzętom w celu przyspieszenia tempa ich wzrostu i zwiększenia ilości uzyskiwanego mleka.
Do tej pory udowodniono związek między podwyższonym poziomem estrogenów, które wywołują u ludzi a takimi schorzeniami u kobiet jak rakiem sutka, rakiem jajnika, rakiem szyjki macicy, a w przypadku mężczyzn: rakiem prostaty i jądra.

Ponadto zwierzęta często są szpikowane antybiotykami. Są one rutynowo dodawane do paszy w celu zapobiegania infekcjom i przyspieszenia ich wzrostu. Nadrzędnym celem jest oczywiście zwiększenie zysku. W próbkach jedzenia obecne są zatem bakterie, które z tego powodu uodporniły się na antybiotyki. Niektóre z nich wywołują zatrucia, które nie reagują na antybiotyki podawane ludziom i  mogą być nieuleczalne.

  • budowa przewodu pokarmowego odróżnia człowieka od mięsożernych drapieżników – to dowód na to, że nie jesteśmy stworzeni do jedzenia mięsa;
  • pożywienie roślinne magazynuje w sobie tzw. „energię słoneczną”, co wspomaga utrzymanie dobrego samopoczucia;
  • hodowanie i zabijanie zwierząt jest okrutne i nieludzkie, dlatego poprzez niejedzenie mięsa możemy wyrazić swój sprzeciw;
  • 1 ha ziemi przeznaczonej na uprawę wyżywi 25 osób, na hodowlę zwierząt rzeźnych – jedynie 5 osób – wegetarianizm pod względem gospodarczym jest po prostu opłacalny;
  • niejedzenie mięsa obniża zawartość cholesterolu we krwi oraz obniża ciśnienie tętnicze;

Jest to spowodowane wyeliminowaniem z diety tłuszczów zwierzęcych, a to z kolei broni przed rozwojem miażdżycy i choroby wieńcowej.

  • wegetarianizm pomaga w utrzymaniu szczupłej sylwetki – wynika to z wysokiej zawartości błonnika w pożywieniu.

Zdaniem naukowców i lekarzy:

  • Według danych Amerykańskiego Towarzystwa Dietetycznego, dieta wegetariańska prowadzi do zrzucenia zbędnych kilogramów oraz pomaga bez wysiłku utrzymać osiągniętą wagę. Dlatego jest kuszącą propozycją dla wszystkich, którzy chcą zadbać o linię. Dodatkowo dieta ta prowadzi do większego zaopatrzenia organizmu w przeciwutleniacze, co w rezultacie pozwala dłużej cieszyć się młodością.
  • Grupa brytyjskich naukowców w czasie 17 lat przeprowadziła badania na grupie 11 tysięcy wegetarianów. Wykazały one, że w stosunku do całej populacji, notuje się wśród nich o połowę mniejszy wskaźnik śmiertelności z powodu choroby niedokrwienia serca.
  • Największą sensacją są jednak wyniki badań Deana Ornisha opublikowane w 1990 roku, według których zmiana stylu życia oraz diety wegetariańskiej doprowadziło u 82% pacjentów do cofnięcia zmian miażdżycowych.
  • Niektóre badania wskazują na to, że dieta wegetariańska sprzyja podnoszeniu wydolności fizycznej.

Dieta wegetariańska – tak jak wszystko - ma także i wady.

Argumenty przeciwników wegetarianizmu:

  • Wegetarianizm powoduje niedobór witaminy B12, B2, B6, witaminy D oraz minerałów – szczególnie żelaza, wapnia i cynku.
  • Jedzenie wyłącznie produktów zbożowych i nabiałowych może być bardzo tuczące.
  • Bogactwo błonnika może podrażniać niektóre wrażliwe systemy pokarmowe.
  • Czas potrzebny na właściwe przygotowanie posiłku jest bardzo długi, a przy tym należy dysponować odpowiednią wiedzą i doświadczeniem kulinarnym.
  • Niedobór żelaza oraz kwasu foliowego może doprowadzić do anemii. Dotyczy to szczególnie karmiących matek, bo - jak pokazują przeprowadzone badania - ich dzieci również bardzo często cierpią na anemię.
  • Zwiększeniu ulega występowanie zaburzeń neurologicznych i krzywica.
  • Dieta wegetariańska nie dostarcza organizmowi wszystkich potrzebnych składników odżywczych.
  • Niejedzenie mięsa może grozić osteoporozą (wywołaną niedoborem witaminy D) oraz u kobiet – zaburzeniem miesiączkowania.
  • U dzieci i młodzieży dieta wegetariańska może wywołać zahamowanie wzrostu oraz opóźnienie rozwoju fizycznego i umysłowego.
  • Zawarte w produktach roślinnych włókna pokarmowe oraz związki hamujące działanie enzymów trawiennych wyraźnie osłabiają trawienie i wchłanianie składników odżywczych.

Zdaniem naukowców i lekarzy:

  • Wyniki badań prowadzonych przez Instytut Żywności i Żywienia na osobach dorosłych stosujących dietę wegetariańską wykazały, że w ich organizmie znajdują się nadmierne ilości niekorzystnych dla organizmu tłuszczów nasyconych oraz niedobory witamin z grupy B,
  • Z powodu niedoboru żelaza wegetarianom grozi niedokrwistość, bowiem żelazo pochodzące z pokarmów roślinnych jest nie wystarczające. Wielu wegetarianów prędzej czy później trafia do szpitala z zaburzeniami przemiany materii i różnymi dolegliwościami przewodu pokarmowego. Cierpią też na niedobór wapnia, co negatywnie odbija się na ich układzie kostnym.