Najlepsze są wędliny, które zawierają jak najmniej środków konserwujących. Najzdrowiej będzie jeśli będziemy kupować dla swoich dzieci chude wędliny drobiowe lub cielęce. Jeśli takie są dla nas za drogie lub nie ma ich w sklepach możemy wybrać również wędliny z mięsa wieprzowego. Najlepiej wybierać polędwicę, szynkę bez tłuszczu i pieczony schab. Dodatkowo warto przyrządzić wędliny domowe, aby mieć pewność składu. 

 

Cena

 

Dla naszych dzieci nie powinniśmy kupować tanich wędlin, gdyż takie zawierają dużo wody i skrobi. Jeśli wybierzemy trochę droższe mięso istnieje większe prawdopodobieństwo, że jest ono lepsze gatunkowo i nie zawiera dużo konserwantów.

Baleron

 

Wszystkich tłustych wędlin takich jak baleron czy bekon nie powinniśmy kupować. Dzieci mogą je jeść, jednak nie powinny ponieważ są tuczące. Nie należy przyzwyczajać dzieci do jedzenia tłustych wędlin, ponieważ mogą im lepiej smakować i potem będziemy mieli trudność z podaniem im chudych, zdrowych drobiowych wędlin.

Szynka

 

Lepiej nie kupować wędzonych szynek i wędlin tylko gotowane. Wędzone mięso zawiera o wiele więcej szkodliwych substancji, które wydzielają się podczas wędzenia.

Szynka konserwowa

 

Jej data ważności jest taka długa dlatego, że zawiera dużo wody i konserwantów. Dlatego nie należy systematycznie podawać jej dzieciom. 

 

Przechowywanie

 

Wszystkie wędliny należy przechowywać w lodówce. Lepiej jest kupować mniej i jeść na bieżąco, ponieważ po długim trzymaniu w lodówce wędliny robią się niesmaczne, starzeją się, puszczają wodę i stają się oślizgłe. Nie pokrojona wędlina dłużej zachowuje świeżość, jest to jednak różnica dwóch dni.

Aby mieć pewność, że podjemy dzieciom tylko zdrowe mięso na kanapkach musimy pamiętać o tym że nie trzeba kupować wędlin w sklepach. Sami możemy upiec dużo różnych mięs, na przykład schab czy wszelakiego rodzaju pasztety. Oprócz tego możemy udusić łopatkę cielęcą która świetnie smakuje na zimno, podobnie jak pieczone podudzia z indyka. Jeśli raz spróbujemy mięsa na zimno własnego wyrobu poczujemy różnicę w smaku między kupnymi wyrobami wędliniarskimi a naszymi pieczeniami.