Charakterystyczny smak karpia jest dla jednych przekleństwem, dla innych zaś rarytasem. Jeśli należycie do tej drugiej grupy, na pewno zdarza się, że przyjemność podczas jedzenia odbiera wam wydłubywanie ostrych ości z płatów ryby. To niestety sprawia, że czasem nie decydujemy się przygotowywać dań z karpia na święta. Czas to zmienić. Dzięki tej metodzie już nigdy będziecie musieli rezygnować ze smaku, na który czeka się cały rok.

Jak pozbyć się ości w karpiu?

Podczas zakupów wybierajcie rybę, której waga nie przekracza 1,5 kilograma. Będzie delikatniejsza w smaku i zdecydowanie świeższa. Smażycie karpia w mące lub panierce i podajecie gościom? Spróbujcie przygotować rybę nieco wcześniej, aby zdążyć zalać ją specjalną marynatą. To ona sprawi, że najmniejsze ości wprost rozpuszczą się, a te największe będą giętkie i łatwe do wyjęcia podczas jedzenia.

Potrzebujecie: 0,5 litra octu, 2,5 litra wody, 4 łyżki cukru, 1 łyżkę soli, 4 ziarenka ziela angielskiego, 3 liście laurowe, 4 ziarna pieprzu i 2 łyżki gorczycy. Zagotujcie cukier z wodą i dolejcie ocet. Na koniec wsypcie przyprawy. Do tak sporządzonej gorącej zalewy włóżcie usmażonego karpia. Przełóżcie całość do dużych słoików i szczelnie zamknijcie. W ten sposób pozostawcie rybę na około tydzień lub dwa. Nie dość, że w święta będzie pysznie smakowała, to jeszcze pozbędziecie się najgorszego problemu - ości.

W podobny sposób można przygotować także smażone śledzie, które będą smakować znakomicie. Nie należą do ryb, które są trudne w oswobodzeniu z ości, jednak ta zalewa dodatkowo podbija w ich smaku to, co najlepsze.

Jak zrobić najlepszego karpia na maśle bez ości?

Szukacie pomysłu na najlepszego karpia pachnącego masłem? Dzięki temu przepisowi nawet zagorzały przeciwnik karpia go pokocha.

Składniki:

  • filety z karpia
  • bułka tarta
  • mąka do obtoczenia
  • 2 jajka
  • mleko
  • szczypta soli
  • sok z cytryny
  • olej do smażenia
  • masło

Przygotowanie:

  1. Filety z karpia należy dokładnie oczyścić z większych ości za pomocą pęsety;
  2. Wykonajcie nacięcia na filetach, posypcie solą i skropcie sokiem z cytryny;
  3. Następnie przełóżcie do naczynia z mlekiem i odstawcie do lodówki na około 24 godziny;
  4. Po tym czasie odsączcie rybę z nadmiaru płynu;
  5. Osuszcie ręcznikiem papierowym;
  6. Panierujcie w mące, jajku i bułce tartej;
  7. Smażcie na złoty kolor na rozgrzanym oleju wraz z masłem;
  8. Możecie je po usmażeniu przełożyć do żaroodpornego naczynia do piekarnika nagrzanego do 80 stopni Celsjusza. W ten sposób będą ciepłe przed podaniem.