Kiedy zaczęła się Pani pasja?

Tortomania: Około roku temu ozdobiłam pierwszy tort w stylu angielskim, czyli używając do tego lukrowych mas plastycznych. Potem miałam około połroczną przerwę i na dobre zaczęło się pół roku temu i już bym nie potrafiła przestać tego robić.

Co było bezpośrednią przyczyną tego, że pewnego dnia stwierdziła Pani: upiekę piękny tort?

Tortomania: Napiszę wprost: marzenia moich dzieci. To dla mojego najstarszego syna powstał pierwszy tort. Jestem mamą trójki bardzo pomysłowych chłopców, którzy nie ułatwiali mi zadania związanego z tortem urodzinowym i ich wymagania rosły z roku na rok,  a ja chciałam sprostać tym wymaganiom.

Czy pamięta Pani swój pierwszy tort?

Tortomania: Oczywiście, była to postać Spongeboba z bajki animowanej.

Był taki piękny jak te, które robi Pani  teraz, czy był troszkę mniej profesjonalny?

Tortomania: Widzę w nim sporo niedociągnięć, ale mam szansę się zrehabilitować, bo w tym tygodniu będę tworzyła podobny tort.

Jak wygląda proces tworzenia tortu?

Tortomania: Tworzenie tortu to proces składający się z kilku czynności. Oczywiście najpierw jest projekt i to jest czasami najtrudniejsze. Następnie upieczenie oraz przełożenie biszkoptu, a na końcu (najciekawsze) dekoracja tortu zgodnie z wcześniej obmyślonym projektem.

Skąd czerpie Pani inspiracje?

Tortomania: Łatwiej byłoby mi odpowiedzieć na pytanie: skąd nie czerpię? Czasami łapię się na tym, że każdą rzecz w myślach przetwarzam na tort. Ciekawy rysunek na piżamce syna, piękny wazon czy kwiaty w kwiaciarni… wszystko to mam ochotę przenieść w mój słodki świat tortów.

Czy zamawiający liczą na Pani pomoc czy przychodzą z konkretnym zamówieniem, wiedzą czego chcą?

Tortomania: Bardzo różnie z tym bywa. Bywają konkretne zamówienia, np. tort w kształcie kury dla 40 osób. A czasami staram się dowiedzieć jak najwięcej informacji o osobie obdarowanej i sama proponuję konkretny wzór tortu. Ostatnio moja koleżanka zamawiała  tort dla swojego brata i powiedziała, że bardzo lubi „Kult”. Udało mi się odszukać okładkę płyty tego zespołu, na którym był Kazik i jeszcze ktoś. Za pomocą programu Photoshop zamieniłam postać tej drugiej osoby na okładce na zdjęcie brata koleżanki, następnie ten obraz przeniosłam na wydruk jadalny. Zostało tylko uformowanie okładki z lukru i naklejenie opłatka, no i napis „KULTowego życia”, żeby obdarowany uśmiechnął się od ucha do ucha z niedowierzaniem w oczach.

Ile czasu zajmuje Pani zrobienie tortu?

Tortomania: Na początku każdy tort był bardzo czasochłonny, teraz już nabrałam wprawy i dekoracje nie zajmują mi tak dużo czasu. Średnio sama dekoracja tortu to od 1,5-3 godzin.

Który z tortów, które zrobiła Pani do tej pory, podobał się Pani najbardziej i dlaczego?

Tortomania: Nie potrafię wybrać jednego tortu. Może to się wyda dziwaczne, ale bardzo lubię każdy swój tort. Czasami nawet trudno mi się rozstać z niektórymi tortami czy figurkami.

A który z nich był najtrudniejszy do wykonania i dlaczego?

Tortomania:Jak dotąd, najtrudniejsze było ulepienie Kudłatego, który trzyma na rękach Scoobiego Doo.

Jakie torty lubi Pani robić najbardziej dla dzieci, urodzinowe, ślubne…?

Tortomania: Nie ma to dla mnie znaczenia, jaki rodzaj tortu robię. Do każdego tortu podchodzę z pełnym zaangażowaniem i takim samym zapałem. Gdyby nie to, nie miałabym siły tego robić. Czasami zaczynam pracę przy tortach koło godz. 21:00 i kończę bardzo późno w nocy. Jeszcze o tym nie wspominałam, ale pracuję i wychowują trójkę dzieci, więc czasu na torty nie zostaje mi dużo. Ale właśnie dzięki temu, że uwielbiam to robić, jestem w stanie spędzić długie godziny nocne w kuchni. Radość obdarowanych w zupełności mi tą pracę wynagradza.

W jaki sposób rośnie Pani popularność? Dzięki poczcie pantoflowej czy dzięki ogłoszeniom albo po prostu dzięki stronie, którą Pani prowadzi?

Tortomania: Popularność rośnie chyba głównie dzięki poczcie pantoflowej. Wiadomo, że tortu nie je się w samotności i często goście na uroczystości, gdzie mają okazję zobaczyć i spróbować moich wypieków, pytają o drogę jego nabycia.

Skąd pomysł prowadzenia strony i podzielenia się swoją pasją ze światem?

Tortomania: Sami zainteresowani moimi tortami domagali się takiego miejsca, gdzie będzie widoczny mój dorobek. Dodam, że stronę zawdzięczam mojemu mężowi, który nauczył się tego od podstaw i ją dla mnie stworzył.

Czy Pani kulinarna miłość i pasja obejmuje tylko torty czy każdy rodzaj ciasta?

Tortomania: Kiedyś bardzo lubiłam piec. Niestety teraz brak mi na to czasu. Już nie pamiętam, kiedy upiekłam ostatnio jakieś ciasto. Nawet tegoroczne święta wielkanocne odbyły się bez udziału moich ciast. Na szczęście moja mama jest niezawodna w tym zakresie.

Jakie ma Pani plany na przyszłość?

Tortomania: Odpocząć w czasie urlopu z rodziną ;) A tak poważnie, to planuję robić to co teraz i cieszyć się tym. Oczywiście chciałabym się rozwijać, ale mam nadzieję, że każdy następny tort da mi na to szansę.

Czy będzie Pani rozwijać swoją pasję, może przerodzi ona się w sposób na życie?

Tortomania: Na razie jest to zajęcie dodatkowe i taki układ mi pasuje. Lubię moją pracę, chyba nie mogłabym zajmować się jedynie tworzeniem tortów, bo za bardzo lubię kontakty z ludźmi by zamknąć się w kuchni na cały dzień.

Czy ktoś pomaga Pani w robieniu tortów?

Tortomania: Owszem, mam szczęście, bo moja mama jest cukiernikiem z zawodu i mogę na Nią liczyć w fazie pieczenia biszkoptów i czasami przekładania. Zawsze zaznaczam przy pytaniach skąd u mnie takie zamiłowanie, że geny mi sprzyjają z racji zawodu mojej mamy.

Zaraziła Pani swoją pasją rodzinę?

Tortomania: Mój syn jakiś czas temu przyniósł z przedszkola rysunek, na którym był projekt tortu wykonany przez niego. Często mówi, że chciałby się tego nauczyć. Najczęściej pracuję nocami, kiedy dzieci śpią i często rano biegną od razu do lodówki, żeby oglądnąć, co udało mi się zrobić. Mąż mnie bardzo wspiera i czasami też pomaga przy drobnych dekoracjach, jego specjalnością są truskawki z lukru.

W jaki sposób można zamówić tort?

Tortomania: Torty najlepiej zamawiać z dużym wyprzedzeniem i można to zrobić za pomocą adresu mailowego widocznego na mojej stronie internetowej.

Jaki tort chciałaby Pani zrobić i jest Pani marzeniem?

Tortomania: Chyba najbardziej podobają mi się torty ślubne i właśnie takie w szczególności chciałabym kiedyś robić.  Z sercem podchodzę do każdego tortu i każdy przynosi mi wielką starysfakcję.

Spodobały Wam się te fantastyczne torty? Zajrzyjcie na stronę Tortomanii!