"Alpy!! Tu się oddycha!!" Kto nie pamięta tej sławnej sekwencji z "Vabanku"?? Moje pierwsze słowa byly takie same, jak się tu pojawiłam. Przepiękne krajobrazy, góry, jeziora oraz doliny, na ktorych pasą się słynne na całym świecie krowy, zapierają dech w piersiach.

Szwajcaria jest podzielona na cztery regiony językowe: niemiecki, francuski, włoski oraz retoromański, który nie jest powszechny i jest bardzo trudny w wymowie... Można powiedzieć, że kuchnia szwajcarska jest bardzo uzależniona od tego podziału i na jej rozwój mialy wpływ kuchnie sąsiadów (Austria,Niemcy,Włochy oraz Francja). W Szwajcarii obowiązują cztery języki urzędowe, może się to wydać dziwne, ale na każdym produkcie jest wypisana "litania" właśnie w tych językach o składzie, użytkowaniu i pochodzeniu...

 

Około 60% powierzchni zajmuja Alpy, a 100 szczytów osiąga ponad 4000m, między innymi słynny Matterhorn, Jungfrau czy Dufurspitze.   Właśnie dlatego należy pamiętać, że jest to kraj, w którym kuchnia bazuje na bogactwie naturalnych składnikó, jak mleko, sery, mięso, ryby oraz warzywa i owoce. Surowy klimat górski podyktował warunki i należy wręcz powiedzieć, że kuchnia jest tu bardzo kaloryczna i sycąca, musi "rozgrzewać".

Układ kantonów podzielił kuchnię szwajcarska na odrębne regiony. W regionie niemieckim króluja mięsa, kiełbasy oraz ziemniaki i kapusta. Strefa francuska to przede wszystkim sery, suszone wędliny oraz warzywa. W menu regionu włoskiego natomiast możemy znaleźć przede wszystkim makarony, polentę i pizzę.

Jak jedzą typowi Szwajcarzy?

Dzień zaczynają od typowego tutaj Bürchermüsli. Są to płatki zbożowe połączone razem z mlekiem lub jogurtem i świeżymi owocami. We francuskiej części natomiast dzień zaczyna się od soków owocowych, croissanta-maślanego rogalika z ciasta francuskiego posmarowanego dżemem i kawy z mlekiem, ewentualnie diabelskim espresso.

Dosyć wcześnie zaczyna się przerwa na obiad, bo już od godziny 12 w południe. Większość instytu: "Midi". Najczęściej sięga się po sandwicze różnego rodzaju,bardzo popularne są sałatki makaronowe, pizzę oraz makarony, a także kisze przeważnie ze szpinakiem i serem. Widać tu jak bardzo duży miała wpływ kuchnia niemiecka, ale także i włoska. Oni po prostu uwielbiają kuchnię włoską i uważam, że najlepszą pizzę jaką jadłam, była zrobiona w Szwajcarii.

Przeważnie obowiązuje jeden posiłek, który jest głównym ,może on być spożywany albo w południe, albo wieczorem. Późnym wieczorem. Byłam kompletnie zaskoczona, kiedy tu przyjechałam i zorientowałam się, że kolacja będzie około godziny 21... Na noc??! takie ciężkie jedzenie??! Do tej pory nie mogę się przyzwyczaić...

W międzyczasie jest tzw. podwieczorek. A tu do woli: ciasteczka, biszkopty, tarty, babeczki i jak kto chce, czyli wszystko dozwolone-cukrowane albo druga wersja owocowa :)

Najpopularniejszym produktem jest tu oczywiście ser. Mnóstwo sera. Sery szwajcarkie możemy podzielić na grupy: twarde, półtwarde,e xtra twarde i świeże. Kierujemy się tu głównie czasem. Chodzi o czas dojrzewania. Sery mogą dojrzewać od 3miesięcy do 2-3 lat.

Najbardziej znanym serem eksportowym jest "Emmentaler".  Pochodzi on z kantonu Bern. Jest serem żółtym, twardym i łagodnym w smaku. W produkcji tego sera są używane trzy rodzaje bakterii, które powodują ulatnianie się dwutlenku węgla, formuje on bąble, a przez co powstają tzw. "oczka" czyli duże dziury w serze, tak dla niego charakterystyczne.

w fabryce GruyèreDrugim serem,ktory moim skromnym zdaniem nadaje się do wszystkiego, a zwłaszcza do pysznych dań z zapiekanym serem jest "Gruyère". Pochodzi on z okolic miasteczka o tej samej nazwie. Jest serem żółtym, twardym, robionym z krowiego mleka. Ma bardzo charakterystyczny lekko orzechowy smak i nie ma ani jednej dziurki, za to możemy wyczuć granulki. Najlepiej nadaje się do fondue.

 

fondue moitie-moitie

Fondue jest typowo szwajcarskim przepisem. Topiony ser w specjalnym garnku, który nazywa się "caquelon". Najlepsze fondue robi się właśnie z Gruyera i drugiego rodzaju sera jakim jest Vacherin Fribourgeois oraz czosnku, białego wina i kieliszka Kirschu (rodzaj owocowej brandy, głównie robionej z wiśni). Nazywa sie ono moitie-moitie czyli po połowie, ponieważ każdego sera musi być tyle samo. Jest to fantastyczna zabawa, jeśli chcemy urozmaicić menu dla naszych przyjaciół, albowiem wszyscy zasiadamy przy stole i maczamy swój kawałeczek chleba lub ziemniaka w topionej masie sera, która cały czas stoi na podgrzewaczu w żeliwnym garnku. Istnieje też tradycja, że jeśli ktoś utopi swoją porcję w serze, musi się wykupić butelką białego wina. Należy też uważać, co się pije przy okazji spożywania fondue. Żelazną zasadą jest to, że nie pijemy zimnej wody ani piwa, z racletteoczywistych względów: wszystko nam się zetnie i powstanie wielka kula w żołądku złożona z chleba i sera... Uczucie niestrawności może nam towarzyszyć bardzo długo... Najlepiej wypić białe wino lub mocniejszy alkohol na trawienie, pomocna  jest również gorąca herbata.

Drugim daniem serowym jest Raclette. Raclette jest serem półtwardym o kremowej konsystencji i barwie kości słoniowej. Znowu mamy potrawę, do której pomocni będą nasi przyjaciele, bowiem zasiadamy przy stole, na którym stawiamy specjalną maszynkę do topienia sera i zgrillowania mięs lub warzyw. Zawiera ona  patelenki, na których kładziemy ser i podgrzewamy go. Następnie zsuwamy ser na ugotowane ziemniaki w mundurkach (są specjalne odmiany ziemniaków właśnie do racletta). Jako akompaniament do tego jemy korniszony, marynowane cebulki, grillowane warzywa oraz specjalnie podsuszane wędliny i mięsa. Danie jest bardzo demokratyczne, bo każdy robi sobie co chce, przy okazji sprzyja spotkaniom towarzyskim, a także możemy popuścić wodze naszej fantazji: co i jak można upiec na mini grillu.

emincé à la zurichoise Bardzo popularnym daniem jest również Emincé à la zurichoise. Widnieje w zasadzie w każdym menu restauracji szwajcarskich. Jest to potrawa z pociętej w paseczki cielęciny w pysznym kremowym sosie, z pieczarkami oraz cebulką. Bardzo łatwa i szybka w przyrządzaniu. Podsmażamy cebulkę, dodajemy pokrojone w paseczki mięso, następnie podlewamy białym winem, dorzucamy pieczarki i dusimy. Na końcu sprawiamy śmietaną i gotowe.

Podajemy razem z Rösti.

röstiRösti to klasyk szwajcarski, można powiedzieć, że to potrawa narodowa. Jest to rodzaj naszego placka ziemniaczanego. Przygotowany z grubo startych ziemniaków, które uprzednio mogą być lekko podgotowane. Często podawany z serem na wierzchu lub kiełbasą. Pieczony w całości na dużej patelni. Może być samodzielnym daniem lub też służyć jako dodatek. Jest typowym daniem niemieckiej części Szwajcarii.

spaetzli Następnym typowym dodatkiem do mięs są kluseczki zwane Spaetzli. Wywodzą się prawdopodobnie z kuchni niemieckiej. Są podobne do naszych lanych klusek. Ciasto jest z jajek, mąki i soli, również dodaje się troche wody do ciasta, aby były bardziej lekkie. Bardzo często podawane z mięsem, parówkami oraz kapustą kiszoną.

filet de perche W okollicach Genewy, a w zasadzie okolicach Jeziora Genewskiego jest jedno danie, które uwielbiam. Nazywa się Filets de Perche. Są to małe okonie obtoczone w mące, usmażone na gorącym tłuszczu z dodatkiem cytryny i sosu tatarskiego oraz frytek lub ziemniaków.

śmietana z Gruyére Nie możemy zapomnieć o deserach. Jednym z najbardziej znanych jest fondant au chocolat, czyli ciasteczko czekoladowe z płynnym nadzieniem w środku, podawane na gorąco. Drugim bardzo popularnym deserem jest karmelowa beza poprzekładana śmietaną z Gruyéra z dodatkiem owoców lub też płynnej czekolady.

No właśnie! Co z tą czekoladą?! Jeden z najważniejszych towarów eksportowych Szwajcarii. Produkuje się tu i jada najwięcej czekoladowych słodkości na świecie. Najpopluraniejszą fabryką czekolady jest znany i w Polsce "Lindt". Opócz niego można wyróżnić takie fabryki jak: Toblerone, Cailler, Favarger, Sprüngli i Suchard. Warto się wybrać również na przejażdżkę pociągiem czekoladowym, który wyrusza z miejscowości Montreaux (fantastyczne festiwale jazzowe) i jedzie w kierunku Gruyére, atelier czekolady Brocskąd pochodzi słynny ser oraz legendarna śmietana zwana double-creme de Gruyére, ale i tu jest pierwsza fabryka czekolady Cailler, w której mieści się atelier czekoladowe. Można przy okazji zapisać się na kursy i stworzyć swoje własne pralinki.

Najciekawsze są jednak sklepy z czekoladą,którą można kupić na bloki oraz najróżniejszymi pralinkami i truflami, a uwierzcie mi są ich niezliczone rodzaje.

Na koniec chciałabym zająć się winami szwajcarskimi, które zaczynają się zaliczać do światowej czołówki. Nie są jednak towarem eksportowym Szwajcarii i wina są wypijane przez samych Szwajcarów, a szkoda, bowiem większość wyśmienitych win można degustować jedynie tutaj.

Szwajcarskie winnice oferują bogatą ofertę atelier czekolady Brocróżnych szczepów winogron,gdzie niektóre jak: Petite Arvigne, Amigne (białe wina) lub Cornalin, Humagne Rouge (czerwone) są spotykane tylko i wyłacznie tu w Szwajcarii. Z białych win najbardziej znanym jest Chasselas, a z odmian czerwonych Pinot Noir. Największym producentem win jest kanton Valais, następnie Vaud,Genewa oraz Neuchatel.

Kuchnia szwajcarska charakteryzuje się wielką różnorodnością. Można tu zjeść bardzo smacznie i zarazem bardzo wykwintnie. Nie tylko w eleganckich restauracjach, ale i w górskich gospodach czy wiejskich zajazdach. Każdy kanton ma swoje potrawy regionalne, które są nazywane "cuisine de terroire". W hotelach możemy znaleźć oferty promujące wycieczki kulinarne po różnych zakątkach Szwajcarii.

Aga Zielińska