Szampania bez względu na inne swoje uroki, przede wszystkim kojarzy się z szampanami. To obiekt pożądania, nie ma, co do tego wątpliwości, ale zarówno turystycznie jak i kulinarnie region ma wiele do zaprezentowania, od mięsiwa po wyrafinowane ciasteczka czy desery.

Chcę zacząć od tego, że Szampania znajdująca się na granicy z Ardenami, to przedgórze, jeziora, zamki, miasta jak historyczna stolica regionu średniowieczne Troyes, będąca prawdziwie miastem melanżu sztuki współczesnej i historii, a przede wszystkim majestatyczne Reims z katedrą Notre Dame, w której koronowani byli francuscy królowie. Dla wyznawców gourmet Reims to smakowite musztardy, czy ocet vinaigres.

Ardeny, do zwiedzania pieszo lub rowerem poFasada Katedry w Reims © ATOUT FRANCE specjalnie wytyczonych ścieżkach, zaś Szampania to „spacer” szlakiem szampana, po jednej z pięciu tras winiarskich.

Szampan ma w regionie zastosowanie nie tylko, jako aperitif, ale również istotny składnik potraw, w słynnych ciasteczkach biszkoptach z Reims, o kolorze różowym, gdzie kolor pochodzi z naturalnego barwnika, zaś dodatek wina musującego daje im specyficzny smak. Podobnie dzieje się w muślinowym w smaku deserze jajecznym sabayon, tu oczywiście z szampanem.

Młyn w Epernay

Żeby nie być jednostronnym, oczywiście nie tylko desery zawierają w swych recepturach ten szlachetny składnik, jest przecież zupa szampańska, kapusta po szampańsku z szampanem, jajka z jego dodatkiem, ostrygi na ciepło z winem musującym czy wreszcie  słynna kiełbasa andouillette de Troyes, z mięsa wieprzowego, z podrobami i szampanem. Czyż nie „szampańska” to uczta wybrać się do Szampanii, popijając przy tym bąbelki lub słodki aperitif, Ratafię?

Moimi „szampańskimi” łowami prócz win są zwłaszcza tutejsze sery, Brie, Langres krowi miękki ser czy jego kolega, również krowi, miękki, solony ser dojrzewający Chaource. Wiejski chleb, ser, wino, to niebo dla podniebienia, o każdej porze roku smakuje idealnie. Najpełniej? Na trawie, lub pośród krzewów w winnicy.

Dla wielbicieli mięska na ząb też coś dobrego się w Szampanii znajdzie. Zacznę od licznych wyrobów wędliniarskich, których po prostu trzeba spróbować: Bodin Blanc co dosłownie tłumaczyłoby się jako biały budyń, to rodzaj białej kiełbasy tudzież kaszanki , najlepsze pochodzą z miast Tangon i Rethel, niekwestionowanej stolicy tego typu produktów. Fenomenalnym patentem jest szynka ardeńska, wchodzi ona także w skład potrawy o nazwie Potee champenoise czyli gulaszu po szampańsku, a w jego składzie salec, wieprzowina, wędliny jak różne kiełbasy i szynka wędzona, dodaje się do niego również jarzyny, marchewkę, rzepę czy ziemniaki. Region słynie także z potraw z wieprzowiny, takich jak nóżki wieprzowe w stylu Sainte- Menehould w specyficznej panierce. Jada się ochoczo dziczyznę, w którą ardeńskie lasy obfitują. Jedną z kultowych potraw jest boska sałatka ardeńska z boczkiem, mniszkiem lekarskim, sałatą, ziemniakami, cebulą najlepiej szalotką, pieprzem i kroplą octu.

Ania Smolec

o Szampanach także http://flirtzwinem.blogspot.com/2011/01/o-szampanach-i-innych-winach-musujacych.html