Obok każdego przedstawianego produktu piszę, ile ma on w sobie(w 300 g tego produktu) cukru, węglowodanów, tłuszczy i białka w stosunku do dziennej porcji spożycia dla osoby dorosłej(dawka to 100%, a jeśli np. cukru jest 110%, to znaczy, że jeśli zjemy dany produkt to przekroczymy nasze dzienne zapotrzebowanie na cukier o 10%).

Mleczna czekolada[101%cukier, 20%węglowodany, 50%tłuszcze, 14%białko]

Zjadając jedną czekoladę mleczną, przekraczamy nasze dzienne spożycie cukru o 1%. A przecież cukier znajduje się też w innych produktach, które spożywamy!

Gorzka czekolada[97%cukier, 21%węglowodany, 43%tłuszcze, 11%białko]

Zawiera nieco mniej cukru niż czekolada mleczna, ale to też prawdziwa bomba kaloryczna!

Lizaki[159%cukier, 35%węglowodany, 1%tłuszcze, 0% białko]

Aż trudno uwierzyć, że zjadając taki mały lizak przekroczymy o ponad połowę nasze dzienne zapotrzebowanie na cukier!

Pierniczki[84%cukier, 24%weglowodany,15%tłuszcze, 17%białko]

Gdy zjesz 3 pierniczki, twoje zapotrzebowanie na cukier bedzie pokryte!

Orzeszki w czekoladzie[118%cukier, 25%węglowodany, 34%tłuszcze, 17%białko]

Orzeszki+czekolada=prawdziwa bomba kaloryczna!

Lody[59% cukier, 31%węglowodany, 10%tłuszcze, 12%białko]

Są odżywcze, ale tylko w małych ilościach!