Obojętne, czy to będzie marsz, pływanie, aerobik, joga, pilates, jazda na rowerze, tenis czy medytacja - każdemu odpowiada co innego.
Doskonale jest połączyć dwie, a nawet więcej dyscyplin.
Ważne jest, aby ćwiczenia sprawiały nam przyjemność i żeby uprawiać je regularnie.
Jeśli to możliwe, ćwiczymy na dworze. Świeże powietrze czyni cuda.
Nasz organizm jest lepiej dotleniony, poprawia się metabolizm, który u każdego człowieka jest inny i dlatego u każdego inaczej będzie przebiegała przemiana materii: u jednych wolniej, a u i innych szybciej.
Pamiętajmy, że metabolizm zwalnia w miarę, jak przybywa nam lat. Wtedy nasz organizm potrzebuje coraz mniej energii.
Nieraz zastanawiamy się: przecież nie jem więcej niż kiedyś, a tyję! To akurat jest normalne. Przy mniejszym zapotrzebowaniu na energię, ta sama dawka pokarmu jest odkładana w postaci tłuszczyku.
Dlatego tak ważne jest, aby się nie głodzić, a więcej ruszać!
Stres też nie jest sprzymierzeńcem odchudzania lub utrzymania
prawidłowej wagi. Jeśli jesteśmy zestresowani, przybici, to gorzej pracują hormony odpowiedzialne za przemianę materii. Musimy się pozbyć złych emocji i regenerować organizm
poprzez ...sen. Jeśli zarywamy godziny przeznaczone na spanie, to nasz zegar biologiczny szwankuje i czujemy się ociężali i głodni. Wtedy sięgamy po tuczące przekąski i pałaszujemy fast foody: byle szybciej, byle zaspokoić głód. Potem już nie mamy ochoty na wysiłek fizyczny, nie mówiąc już nawet o wyjściu z domu, żeby chociaż przez 30 min pospacerować i głęboko pooddychać. Efekt - przybieramy na wadze.
Dla przykładu; żeby "spalić" niezdrowe grzeszki, musimy przejść: 3,5 km po zjedzeniu … 10 frytek, 8 km po konsumpcji hamburgera.
Jeśli tego nie zrobimy, otyłość murowana, gdyż niewielu z nas może sobie pozwolić na bezkarne jedzenie bez szkody dla organizmu. A cierpią: układ krwionośny, wątroba, trzustka (jeśli mamy nadwagę, to produkcja insuliny jest zbyt mała, żeby zamienić cukier pochodzący z pokarmu w energię i możemy nabawić się cukrzycy typu 2), stawy, kręgosłup.
Chcąc być w dobrej kondycji i mieć odpowiednią wagę - ruszajmy się!
Jeśli do tego zastosujemy lekką dietę - odniesiemy sukces w postaci mniejszej liczby cm w pasie i nie tylko.
O powodzeniu zadecydują jednak wytrwałość i konsekwencja. Efekty pojawią się po 3-5 latach. Myli się bowiem ten, kto chce osiągnąć sukces szybko i bezboleśnie.
Przeczytaj też inne artykuły z cyklu Zdrowo żyć
Komentarze