"Rodaku czy ci nie żal czyli z polską kuchnią w walizce" autorstwa Barbary i Piotra Adamczewskich, to ciekawa książka kulinarna łącząca w sobie takie elementy, jak: tradycyjne przepisy na polskie dania oraz krótki rys historyczny polskiej kuchni (skąd opisane potrawy się wzięły i komu je zawdzięczamy). Jednym słowem to według mnie małe wademecum kulinarnego polskiego menu, które ze względu na format i wielkość można wozić ze sobą w tytułowej walizce, by nasze narodowe przysmaki przygotowywać w dowolnym miejscu na świecie.
Ta - na pierwszy rzut oka niepozorna i raczej szablonowa - pozycja literatury zachwyciła mnie swoją treścią, przepisami oraz jakością wydania (śliski papier, kolorowe strony, materiałowa aksamitna zakładka, nieliczne, ale interesujące zdjęcia).
Zapoznając się z jej zawartością napotkałam na następujące tradycyjne polskie dania (155 przepisów):
- 27 przepisów na zupy (np. rosoły, barszcze, flaki, chłodnik, kapuśniak, krupnik, zupa fasolowa, grochowa, pieczarkowa, pomidorowa, ziemniaczana, ogórkowa, jarzynowa, rybna itd.),
- 13 przepisów na dodatki do zup i dań (np. kluski lane, kluski śląskie, kopytka, łazanki, makaron, pyzy drożdżowe, grzybek do rosołu itd.),
- 22 przepisy na dania bezmięsne (np. jabłka w cieście, kulebiaki, naleśniki, kotlety i placki ziemniaczane, racuchy, ryż z jabłkami itd.),
- 10 przepisów na potrawy z jajek (np. jajka sadzone na łososiu, jajecznica na pomidorach, jajka po polsku faszerowane, omlety, jajka w koszulkach itd.),
- 29 przepisy na dania z mięs (np. kotlety de volaille, gęś pieczona, kaczka z jabłkami, pieczeń cielęca, sznycle cielęce, gołąbki z mięsem, klops, kotlety mielone, kotlety schabowe, zimne nóżki, zrazy zawijane, boeuf strogonoff itd.),
- 13 przepisów na ryby (np. karp w śmietanie, karp w galarecie, sandacz z wody po polsku, szczupak w sosie chrzanowym, śledzie w oliwie, śledzie w śmietanie, rolmopsy, śledzie pod
kołderką itd.),
- 10 przepisów na jarzynowe dodatki i dania (np. ćwikła, buraczki zasmażane, marchew z zielonym groszkiem, bigos, kapusta z grzybami, surówka z kiszonej kapusty, mizeria, ogórki małosolne itd.),
-7 przepisów z grzybowym aromatem (jajecznica z kurkami, grzyby w śmietanie, grzyby wigilijne w cieście, grzybowe gołąbki, grzyby marynowane, suszone grzyby duszone jak świeże, grzyby solone),
- 6 przepisów na sosy zimne i gorące (sos majonezowy, sos zimny chrzanowy, sos tatarski, sos gorący chrzanowy, sos koperkowy, sos grzybowy),
- 18 przepisów na desery i wypieki (np. ciasto drożdżowe, kruche ciasto, farsz makowy, babk
a piaskowa, murzynek, najlepsza szarlotka, sernik delikatny, sernik na zimno, piernik, faworki, pączki, tort orzechowy, pieczone jabłka itd.).
Sposród nich najbardziej mnie zaciekawił przepis na golonkę jak za dawnych czasów, gryczane bliny i domowe rolmopsy (coś dla mojego męża). Przetestowałam natomiast z efektem pozytywnym i smacznym buraczki zasmażane, jajecznicę biedaków oraz krupnik ryżowy.
Z czystym sumieniem polecam każdemu Polakowi/Polce przedmiotową pozycję książkową w celu dokładnego zaznajomienia się (bądź przypomnienia) z naszymi tradycyjnymi narodowymi przepisami i ich stosowania w codziennej kuchni. Autorzy barwnie i przystępnie przedstawili czytelnikom "najlepsze i najbardziej charakterystyczne dania polskie", które mogą być przyrządzane przez naszych rodaków (i nie tylko) będących w innym miejscu na świecie, czy podróżujących. Opisane przepisy nie wymagają trudno dostępnych czy trudno osiągalnych składników, zatem nadają się dla osób stawiających nawet pierwsze kroki w kuchennym świecie swojskich zapachów i smaków.
Na koniec cytuję interesujący opis z tylnej okładki książki:
"Rodaku czy ci nie żal to z pasją i humorem opowiedziana historia polskich potraw, najsmaczniejszych i najczęściej obecnych na naszych stołach, pełna doskonałych przepisów i receptur. Impulsem do napisania książki stała się współczesna masowa emigracja i troska o rodaków na obczyźnie. Polacy wyjeżdżający z kraju skazują się na tęsknotę za domową kuchnią. Ukochany rosół czy pomidorowa mamy z pewnością są tematem rozmów gdzieś pod Big Benem czy w zadymionym irish pubie. Książka będzie zatem doskonałym prezentem na Gwiazdkę, który można, wraz z domowymi wiktuałami, zabrać po świętach w walizce, by odtwarzać polską atmosferę w Londynie, Dublinie czy Nowym Jorku przez cały rok. Książka z pewnością podbije serca również Polaków w kraju. Tytuł bowiem nie tylko przywołuje tradycyjne kulinarne przysmaki, ale i anegdoty o ich pochodzeniu, sięgając w przeszłość o kilkaset lat i w mistrzowski sposób budując staropolską atmosferę biesiadowania, przyjemności i wspólnoty."
rozarozyczka
Alicja Makowska
Wydawnictwo Nowy Świat
Warszawa 2008
stron 159
Komentarze